Kelis: Nie chcą jej w teledysku

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
1
Udostępnij

Amerykańska wokalistka Kelis przekonała się, że jej głos ma większą wartość komercyjną niż wizerunek.

Kelis jest niezadowolona z decyzji Skreama - fot. Andrew H. Walker
Kelis jest niezadowolona z decyzji Skreama - fot. Andrew H. WalkerGetty Images/Flash Press Media

Artystka została poinformowana, że... jej obecność na planie teledysku do piosenki, którą śpiewa, nie jest niezbędna.

Kelis od dawna należy do grona wziętych wokalistek, z których usług korzystają najlepsi didżeje i producenci na świecie. Jeden z nich, brytyjski pionier dubstepu Skream nagrał z jej udziałem piosenkę "Copy Cat", która zdobyła znaczne powodzenie w klubach.

By dodatkowo podbić popularność nagrania, Kelis zaproponowała nakręcenie teledysku we współpracy z jednym z najwybitniejszych fotografików, Rankinem. Jakież było zdziwienie artystki, gdy okazało się, że nie jest potrzebna na planie.

"Najpierw unikali kontaktu ze mną. Potem kręcili nosem w kwestii wyboru reżysera. W końcu powiedzieli, że obejdą się beze mnie" - wyznała Kelis.

"W jakim alternatywnym świecie większą frajdę widzom sprawi oglądanie producenta piosenki zamiast jej wykonawczyni?" - pyta retorycznie.

Kelis serią wpisów na Twitterze próbuje apelować do Skreama i wytwórni płytowej, by ponownie rozważyli scenariusz teledysku i pozwolili jej w nim wystąpić. Cała sytuacja rzuca cień na dalszą współpracę Kelis ze Skreamem, który jest jednym z producentów nadchodzącej szóstej płyty studyjnej wokalistki.

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
1
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
1
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na