Justin Bieber w liczbach

25 marca zaśpiewa w Polsce - konkretnie w Łodzi - kanadyjski gwiazdor Justin Bieber. Jeśli wciąż nie wiecie, kto to taki, nic straconego. Niech przemówią liczby!

Justin Bieber wbrew prognozom nie traci na popularności - fot. Chris McKay
Justin Bieber wbrew prognozom nie traci na popularności - fot. Chris McKayGetty Images/Flash Press Media

Statystyki młodego, 18-letniego wokalisty są tak imponujące, że najlepiej oddają jego fenomen. Fenomen, który trwa już trzy lata, a jego końca nie widać.

Justin Bieber dorasta i bardzo zręcznie koryguje swój wizerunek, starając się zagarnąć coraz większe spektrum konsumentów popkultury.

Choć od początku był wykpiwany jako tandetny, plastikowy idol 12-latek, on konsekwentnie próbuje udowodnić, że jest albo za chwilę będzie wokalistą r'n'b pełną gębą. Czy plan się powiedzie, jeszcze nie wiemy, ale starania te wyglądają całkiem nieźle.

A teraz do rzeczy - Justin Bieber w liczbach:

3 miliardy - tyle razy odtworzono jego klipy w serwisie YouTube,

826 milionów wyświetleń zanotował teledysk "Baby", drugie najpopularniejsze wideo na YouTube. Drugie po "Gangnam Style",

55 milionów dolarów rocznie - tyle zarabia,

50 milionów fanów zgromadził na Facebooku,

33 milionów użytkowników Twittera śledzi jego profil, najpopularniejszy w całym serwisie,

12 milionów dolarów zarobił biograficzny film "Never Say Never" opowiadający o karierze Kanadyjczyka. 12 milionów w dniu otwarcia. Łącznie 98 mln,

18 milionów - tyle sprzedał płyt,

100 tysięcy dolarów wydała na poprawki firma produkująca oficjalne lalki Justina Biebera, gdy piosenkarz zmienił fryzurę,

60 tysięcy dolarów wydał z kolei sam wokalista na obraz nowojorskiego artysty Holtona Rowera,

930 metrów kwadratowych liczy jego posiadłość w Calabasas (Kalifornia),

55 - o tyle kilometrów na godzinę przekroczył dopuszczalną prędkość, gdy policja zatrzymała go w 2012 r.

49 - tylu norweskim nastolatkom udzielono pomocy medycznej po koncercie Justina Biebera w Oslo,

9 samochodów trzyma w garażu m.in. ferrari 458 italia, cadillac CTS-V coupe, lamborghini gallardo, range rover evoque,

7 singli z jego debiutanckiej płyty wylądowało na liście "Billboardu". Takim osiągnięciem nie może się pochwalić żaden inny artysta,

5 fundacji charytatywnych może liczyć na regularne przelewy od Justina,

4 wydawnictwa umieścił na szczycie listy "Billboardu",

4 - tyle instrumentów opanował: fortepian, gitara, perkusja, trąbka,

3 nieruchomości znajdują się w jego posiadaniu: posesja w Calabasas, apartament w Nowym Jorku i rezydencja w Los Angeles,

2 lata spotykał się z wokalistką i aktorką Seleną Gomez. Teraz ma złamane serce, lamentuje po rozstaniu w piosence "Nothing Like Us" i generalnie "ma doła",

1 zdjęcie wykazało, że Justin Bieber lubi poświntuszyć z fankami; Kanadyjczyk złapał pozującą z nim dziewczynę za pierś, co zostało zgodnie uznane za "szok i skandal",

- tyle nagród Grammy ma na koncie. Ale wszystko przed nim!

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas