Justin Bieber w liczbach
25 marca zaśpiewa w Polsce - konkretnie w Łodzi - kanadyjski gwiazdor Justin Bieber. Jeśli wciąż nie wiecie, kto to taki, nic straconego. Niech przemówią liczby!
Statystyki młodego, 18-letniego wokalisty są tak imponujące, że najlepiej oddają jego fenomen. Fenomen, który trwa już trzy lata, a jego końca nie widać.
Justin Bieber dorasta i bardzo zręcznie koryguje swój wizerunek, starając się zagarnąć coraz większe spektrum konsumentów popkultury.
Choć od początku był wykpiwany jako tandetny, plastikowy idol 12-latek, on konsekwentnie próbuje udowodnić, że jest albo za chwilę będzie wokalistą r'n'b pełną gębą. Czy plan się powiedzie, jeszcze nie wiemy, ale starania te wyglądają całkiem nieźle.
A teraz do rzeczy - Justin Bieber w liczbach:
3 miliardy - tyle razy odtworzono jego klipy w serwisie YouTube,
826 milionów wyświetleń zanotował teledysk "Baby", drugie najpopularniejsze wideo na YouTube. Drugie po "Gangnam Style",
55 milionów dolarów rocznie - tyle zarabia,
50 milionów fanów zgromadził na Facebooku,
33 milionów użytkowników Twittera śledzi jego profil, najpopularniejszy w całym serwisie,
12 milionów dolarów zarobił biograficzny film "Never Say Never" opowiadający o karierze Kanadyjczyka. 12 milionów w dniu otwarcia. Łącznie 98 mln,
18 milionów - tyle sprzedał płyt,
100 tysięcy dolarów wydała na poprawki firma produkująca oficjalne lalki Justina Biebera, gdy piosenkarz zmienił fryzurę,
60 tysięcy dolarów wydał z kolei sam wokalista na obraz nowojorskiego artysty Holtona Rowera,
930 metrów kwadratowych liczy jego posiadłość w Calabasas (Kalifornia),
55 - o tyle kilometrów na godzinę przekroczył dopuszczalną prędkość, gdy policja zatrzymała go w 2012 r.
49 - tylu norweskim nastolatkom udzielono pomocy medycznej po koncercie Justina Biebera w Oslo,
9 samochodów trzyma w garażu m.in. ferrari 458 italia, cadillac CTS-V coupe, lamborghini gallardo, range rover evoque,
7 singli z jego debiutanckiej płyty wylądowało na liście "Billboardu". Takim osiągnięciem nie może się pochwalić żaden inny artysta,
5 fundacji charytatywnych może liczyć na regularne przelewy od Justina,
4 wydawnictwa umieścił na szczycie listy "Billboardu",
4 - tyle instrumentów opanował: fortepian, gitara, perkusja, trąbka,
3 nieruchomości znajdują się w jego posiadaniu: posesja w Calabasas, apartament w Nowym Jorku i rezydencja w Los Angeles,
2 lata spotykał się z wokalistką i aktorką Seleną Gomez. Teraz ma złamane serce, lamentuje po rozstaniu w piosence "Nothing Like Us" i generalnie "ma doła",
1 zdjęcie wykazało, że Justin Bieber lubi poświntuszyć z fankami; Kanadyjczyk złapał pozującą z nim dziewczynę za pierś, co zostało zgodnie uznane za "szok i skandal",
- tyle nagród Grammy ma na koncie. Ale wszystko przed nim!
Czytaj także: