Justin Bieber: Najgorsze urodziny w życiu

Justin Bieber w Londynie obchodził swoje 19. urodziny. Miała być wielka impreza, a skończyło się na frytkach w McDonaldzie.

Justin Bieber nie będzie dobrze wspominał swoich 19. urodzin - fot. Theo Wargo
Justin Bieber nie będzie dobrze wspominał swoich 19. urodzin - fot. Theo WargoGetty Images/Flash Press Media

Pokazał klatę!

Piosenkarz promuje na koncertach wydany w tym roku album "Believe". Płyta trafiła na szczyty list bestsellerów w wielu krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie czy Wielkiej Brytanii.Agencja FORUM
Trzeba dodać, że również dzięki fanom Justin Bieber trafił na listę najbardziej kasowych gwiazd muzycznych w 2012 roku. Według magazynu "Forbes", w minionym roku piosenkarz zarobił aż 55 milionów dolarów, co dało mu 10. miejsce na liście.Agencja FORUM
"To wielki dar, bo dzięki wam robię to, co kocham najbardziej. Dzięki wam się uśmiecham" - lukrował fanom na Twitterze.Agencja FORUM
Kanadyjski gwiazdor zagrał serię trzech wyprzedanych koncertów w Nowym Jorku. Po jednym z występów podziękował fanom za pośrednictwem Twittera: "To był wspaniały koncert i naprawdę tak uważam".Agencja FORUM
18-letni piosenkarz Justin Bieber spełnił marzenia oddanych fanek i w trakcie koncertu w nowojorskiej hali Madison Square Garden zaprezentował nagi tors.Agencja FORUM

Kilka godzin przed wyjściem na imprezę Justin Bieber napisał na Twitterze, że przed nim "wielka noc".

Piosenkarz wymyślił dla siebie i swoich gości przyjęcie w konwencji cyrkowej. Wśród zaproszonych znalazła się brytyjska wokalistka Ella-Paige Roberts Clarke (znajomość Biebera i Clarke weszła już ponoć na poziom romantyczno-erotyczny).

Sprawy przybrały jednak niespodziewany obrót, gdy świta Biebera starła się z ochroną klubu, w którym miało odbyć się przyjęcie. Do lokalu nie chciano wpuścić jednego z gości - 14-letniego Jaydena Smitha ze względu na jego wiek. Rozpętała się awantura, po której Justin i wszyscy jego goście opuścili klub.

Bieber i przyjaciele zatrzymali się w pobliskim McDonaldzie, a następnie rozeszli się do swoich hoteli.

"Najgorsze urodziny w życiu" - oznajmił wokalista na Twitterze.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas