Justin Bieber: Kto zrujnował mu urodziny?

Justin Bieber tłumaczy, dlaczego jego 19. urodziny były "najgorszymi urodzinami w życiu".

Justin Bieber nienajlepiej będzie wspominać swoje urodziny - fot. Theo Wargo
Justin Bieber nienajlepiej będzie wspominać swoje urodziny - fot. Theo WargoGetty Images/Flash Press Media

Prasa tabloidowa donosiła, że Bieber został wyrzucony z londyńskiego klubu, ponieważ pojawił się tam w towarzystwie nieletnich znajomych. Mieli być wśród nich: 17-letnia brytyjska wokalistka Ella-Paige Roberts Clarke oraz syn aktora Willa Smitha, 14-letni Jaden.

Bieber postanowił zabrać głos w tej sprawie. Wokalista zaprzeczył złamaniu przez niego zasad panujących w klubie.

"To jest zabawne, kiedy ludzie wierzą, że zabrałem nieletnie osoby do klubu... Myślicie, że Will (Smith) pozwala jego 14-latkowi chodzić do klubu? Nie sądzę" - napisał Bieber na swoim Instagramie.

Zdaniem wokalisty pracownicy klubu chcieli po prostu dać prasie powód, dla którego on i jego znajomi nie zostali tego wieczoru w ich "słabym" miejscu. W serii postów na Twiterze Bieber tłumaczył, że prawdziwą przyczyną był "zbyt agresywny tłum", który napierał na jego fanów. Post wokalisty o najgorszych urodzinach powstał pod wpływem emocji, jakie wywołała w nim cała sytuacja.

"Czasami po prostu chcesz dać czemuś upust i nie siedzieć cicho. Chociaż kocham moich fanów. Zamierzam zrelaksować się z przyjaciółmi. Koncerty w Londynie w tym tygodniu. Nie zawsze jest łatwo, ale jest jak jest.. Zamierzam się skoncentrować" - wyjaśniał swoje zachowanie Bieber.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas