Reklama

Joanna Moro: Nie mam ciekawych propozycji z Polski

Joanna Moro wyznała, że dopiero sukces serialu "Anna German" przekonał ją, że powinna być aktorką.

28-letnia Moro w "Dzień dobry TVN" wyznała, że ucząc się w szkole teatralnej, nie miała przekonania, że aktorstwo jest jej przeznaczeniem.

Ponadto, jak deklaruje, nie chciała za wszelką cenę robić kariery.

"Nie mam parcia na szkło. Jako dziecko chciałam być kwiaciarką i prawniczką, ale stanie na stołku, śpiewanie przed gośćmi, kółka teatralne zawsze mi towarzyszyły. Podobało mi się to, to było moje hobby" - powiedziała Joanna Moro.

Dopiero oszałamiający sukces produkcji "Anna German" sprawił, że Moro uczyniła aktorstwo jednym ze swoich życiowych priorytetów.

Reklama

Teraz Moro chciałaby dla odmiany zagrać jakiś czarny charakter.

"Mówią, że jestem podobna do Anny German. Może podobna wzrostem, anielskością w wyglądzie, ale mój mąż najlepiej by powiedział, gdzie ten pazur jest" - śmieje się aktorka.

Odtwórczyni roli Anny German zdradziła, że otrzymała sporo ciekawych propozycji zawodowych z Rosji. Z Polski natomiast żadnej.

Zobacz fragmenty rozmowy z Joanną Moro:


"Dzień dobry TVN" / x-news

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Moro | Anna German | Dzień Dobry TVN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama