Jackson stracił słynną rezydencję
Legendarna już posiadłość Neverland w Kalifornii przestała być wyłączną własnością Michaela Jacksona.
Rezydencja przeszła w ręce spółki Sycamore Valley Ranch Company LLC, której udziałowcami są kompania Colony Capital i amerykański piosenkarz.
Wspomniana firma zgodziła się na przejęcie liczącego blisko 25 milionów dolarów długi Michaela Jacksona, w zamian za co gwiazdor zrzekł się pełnego prawa własności do Neverland.
Colony Capital jest właścicielem m.in. hotelu Hilton i klubu Red Rock Country w Las Vegas. To wzmogło tylko plotki na temat ewentualnych występów "Jacko" w Mieście Grzechu.
Portal TZM podał, że Neverland zmieni nazwę. Posiadłość ma nazywać Sycamore Valley Ranch. W ten sposób Colony Capital chce zdjąć złą famę, jaka ciągnie się za rezydencją od czasów procesu, w którym Jackson oskarżony było o molestowanie seksualne nieletnich. Do czynów miało dojść właśnie w Neverland, ale artysta został oczyszczony z zarzutów.