INXS: Zaproszą gwiazdy?
Australijska grupa INXS szykuje nowy album, choć w styczniu zwolniła wokalistę JD Fortune'a. Muzycy zapowiadają, że na płycie będą śpiewać zaproszeni goście.
Przypomnijmy, że Michael Hutchence, oryginalny wokalista INXS, zmarł tragicznie w 1997 roku. Oficjalną wersją śmierci zostało samobójstwo, choć pojawia się także wiele plotek, że do uduszenia mogło dojść podczas aktu autoerotycznego.
Od czasu śmierci Hutchence'a Australijczycy borykali się z problemem wybrania odpowiedniego zastępcy. W roli tymczasowego wokalisty występowali: Terence Trent D'Arby, Suze DeMarchi i Jimmy Barnes. W 2000 r. funkcję frontmana grupy objął Nowozelandczyk Jon Stevens, który po dwóch latach został ogłoszony stałym wokalistą. Jednak odszedł on już w 2003 r. Jedynym śladem jego współpracy był singel "I Get Up".
Zdesperowani członkowie INXS postanowili poszukać nowego wokalisty za pośrednictwem telewizyjnego reality show "Rock Star: INXS". Pod koniec września 2005 r. zwycięzcą okazał się Kanadyjczyk Jason Dean Bennison, znany jako J.D. Fortune. Jednak i on nie sprostał zadaniu.
Po światowej trasie promującej album "Switch" zespół postanowił się z nim pożegnać. Fortune w styczniu tego roku pożalił się prasie, że został zwolniony na lotnisku w Hong Kongu. "Dosłownie podaliśmy sobie ręce, a oni podziękowali mi. I tyle" - mówił wówczas wokalista. Później przedstawiciele INXS zaprzeczali jednak, że taka rozmowa miała miejsce.
We wtorek (8 grudnia) zespół ogłosił, że wchodzi do studia, by zarejestrować nowy materiał. W planach jest także światowa trasa koncertowa, w ramach której grupa wystąpi podczas zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver w 2010 roku.
Jak na razie Australijczycy nie ujawnili, kto gościnnie zaśpiewa na nowej płycie. W oświadczeniu możemy jedynie przeczytać, że będą to "dobrze znani wokaliści z całego świata".
Czytaj także:
