Gwiazda Eurowizji w krytycznym stanie walczy o życie. Doznała udaru na scenie

Michał Boroń

Oprac.: Michał Boroń

Aktualizacja

Reprezentantka Grecji na Eurowizji 1974 i jedna z największych gwiazd tamtejszej piosenki - Marinella - trafiła do szpitala. 86-letnia wokalistka doznała udaru mózgu podczas koncertu. Do sieci trafiły nagrania, na których widać, jak w czasie występu 86-letnia piosenkarka nagle upada.

Marinella podczas Eurowizji 1974
Marinella podczas Eurowizji 1974

Do zdarzenia doszło w środę w czasie koncertu w starożytnym ateńskim teatrze Odeon pod Akropolem. Występ Marinelli (sprawdź!) miał być hołdem dla jej wieloletniej kariery. Wokalistce towarzyszyła orkiestra oraz popularny grecki piosenkarz Antonis Remos.

W sieci pojawiły się nagrania z wydarzenia, na których widać, jak w trakcie wykonywania trzeciego utworu 86-letnia piosenkarka nagle zaczyna się trząść i upada na scenę.

Marinella upadła podczas występu. Gwiazda pilnie trafiła do szpitala

Do gwiazdy natychmiast podbiegli członkowie zespołu. Kobieta została przetransportowana do szpitala, choć jak relacjonują greckie media nie wezwano służb. Prawdopodobnie Marinella została przewieziona do placówki prywatnym autem. W zaistniałej sytuacji koncert został odwołany.

Piosenkarka przebywa na oddziale intensywnej terapii. W czwartek władze szpitala przekazały, że Marinella doznała "poważnego udaru naczyniowego". Jej stan jest stabilny, ale krytyczny.

"Nasza droga Marinello, życzymy wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia! Nasze myśli są z tobą na każdym etapie pełnego wyzdrowienia. Z siłą, cierpliwością i optymizmem już niedługo znów będziesz z nami, taką jaką cię znamy: silna i uśmiechnięta!" - taki wpis pojawił się na jej profilu na Instagramie w godzinach przedpołudniowych w czwartek.

Marinella (naprawdę nazywa się Kyriaki Papadopoulou) największe sukcesy odnosiła w latach 60. i 70. To właśnie ona reprezentowała Grecję w Konkursie Piosenki Eurowizji w 1974 roku, gdy ABBA wygrała piosenką "Waterloo". Marinella z utworem "Krassi, thalassa ke t' agori mou" (Wino, morze i mój chłopak) zajęła 11. miejsce.

W kraju jest nazywana "wielką damą piosenki", od dłuższego czasu rzadko pokazuje się publicznie, a koncerty są rzadkością.

Kuba Szyperski zachwycił jako Mrozu. „Jestem twoim fanem”Polsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas