Gwiazda bliska bankructwa
Piosenkarka Britney Spears o mały włos nie przepuściła szacowanej na kilkadziesiąt milionów dolarów fortuny.
Co się stało z Britney Spears?
Aż trudno uwierzyć, że Britney Spears ma dopiero 30 lat. Na twarzy wokalistki widać piętno dawnych uzależnień i problemów psychicznych. Piosenkarka, która niegdyś uchodziła za jedną z najseksowniejszych, nie wygląda już oszałamiająco.
Jak donosi serwis RadarOnline, ojciec Britney Spears otrzymał od sądu prawo do zarządu nad majątkiem córki po tym, jak w roku 2007 gwiazda pop wydawała prawie milion dolarów miesięcznie.
Majątek gwiazdy szacowano wówczas na około 32 miliony dolarów. Britney Spears, która w owym czasie przeżyła załamanie nerwowe, potrafiła wydać miesięcznie średnio 700 tysięcy dolarów!
Informator RadarOnline twierdzi, że wydatki piosenkarki wzrosły w trakcie walki Britney Spears o prawo do opieki nad dwójką synów, którą sąd powierzył byłemu mężowi gwiazdy Kevinowi Federline'owi.
"Gdyby dalej wydawała pieniądze w takim tempie, szybko zbankrutowałaby. Kasa lała się szerokim strumieniem" - twierdzi informator portalu.
Według RadarOnline, Britney Spears wydawała fortunę na ubrania, luksusowe samochody czy wynajem rezydencji w Malibu.
Dziś majątkiem gwiazdy zarządza nie tylko jej ociec Jamie Spears, ale również narzeczony Jason Trawick.