Eminem i Rihanna: Czy to jest przyjaźń czy to jest... zarabianie?

W niedzielę, 13 kwietnia, Eminem i Rihanna wystąpili razem podczas gali MTV Movie Awards, a w sierpniu ruszają w duecie na koncertowe tournee. Wspólnicy w interesach czy prawdziwi przyjaciele? Sprawdźmy.

Eminem i Rihanna na gali MTV Video Music Awards 2014 (fot. Christopher Polk)
Eminem i Rihanna na gali MTV Video Music Awards 2014 (fot. Christopher Polk)Getty Images

Trasę koncertową tego gwiazdorskiego duetu promuje wielka, dwukolorowa twarz, której jeden profil należy do Rihanny, a drugi do Eminema.

Eminem z Rihanną współpracują nie po raz pierwszy. W 2010 roku nagrali przebój "Love The Way You Lie", później jego kontynuację "Love The Way You Lie Part II", następnie piosenkę "Numb", wreszcie hit "The Monster".

Tak, to ten sam Eminem, który bezlitośnie i często poniżej pasa szydził z kobiecych gwiazd popu: Britney Spears, Mariah Carey, Christiny Aguilery. Bogu ducha winna Norah Jones usłyszała o sobie w "The Conspiracy": "Kto to, k...a, jest Norah Jones? Shady, uspokój się, zostaw tę dz...ę w spokoju". A wszystko dlatego, że Norah zgarnęła mu sprzed nosa dwie statuetki Grammy w 2003 roku.

W 2009 roku w piosence "Medicine Ball" oberwała Rihanna we własnej osobie. "Wyszczam się na Rihannę, widzisz, stary, zrobię co tylko zechcę" - odgrażał się. Potencjalny konflikt został jednak zduszony w zarodku. Eminem beztrosko wyjaśnił, że słowo "Rihanna" rymowało się z "wanna" ("I'll pee on Rihanna, see man, I'll do what I wanna").

Nic dziwnego, że kiedy rok później ogłoszono, iż Eminem i Rihanna przygotowują razem piosenkę, nie wszystkim to się spodobało. Oczywiście paść musiał zarzut stary jak świat: Eminem się sprzedał.

Ale utwór "Love The Way You Lie", opowiadający o toksycznych związkach, odniósł taki sukces (685 mln wyświetleń teledysku!), że Eminem mógł zrobić z ortodoksyjnymi fanami to, co chciał wcześniej zrobić Rihannie.

Wokalistka z Barbadosu opowiada, że treść piosenki "Love The Way You Lie" bardzo ich do siebie zbliżyła. Oboje tkwili bowiem w toksycznych relacjach, choć, jak zauważa Rihanna, "po różnych stronach stołu". Rihanna została w 2009 roku brutalnie pobita przez swojego ówczestnego chłopaka Chrisa Browna, który groził jej również śmiercią. Z kolei w małżeństwie Eminema z Kimberley Anne Scott to raczej raper, zdradzany przez żonę, był agresorem. W piosence "Kim" Eminem zwyzywał kobietę, fantazjował na temat pobicia jej i zamordowania. Upokorzona Kim próbowała popełnić samobójstwo.

"Tekst 'Love The Way You Lie' jest głęboki, piękny i intensywny. Opowiada o czymś, co rozumiem, z czym mogę się utożsamiać" - opowiadała Rihanna.

Zobacz teledysk "Love The Way You Lie" Eminema i Rihanny:

Wygląda na to, że przebój "Love The Way You Lie" trwale związał 41-letniego Eminema i 26-letnią Rihannę. Co ciekawe, przez te cztery lata ścisłej współpracy tabloidy nawet nie sugerowały romansu między tą parą.

Czyżbyśmy mieli więc do czynienia z czysto biznesowym, zawartym na zimno układem? Nie da się zaprzeczyć, że współpraca przynosi im ogromne dochody, które zostaną za sprawą trasy koncertowej jeszcze zwielokrotnione.

To rzewczywiście relacja stricte profesjonalna: świadczy o tym choćby sposób powstawania ubiegłorocznego hitu "The Monster". Eminem i Rihanna pracowali nad nim, ani razu się nie spotykając. Po prostu wysyłali sobie e-maile. Raper słał koncept i podkłady, wokalistka odsyłała zarejestrowane w studiu wokale. Widują się jedynie przy okazji wspólnych występów i kręcenia teledysków.

Być może Rihanna i Eminem nie plotkują co tydzień przy kawie czy trawie ani też nie jeżdżą razem na quadach, ale z wypowiedzi obojga łatwo wyczuć ogromny szacunek, jakim się darzą. Eminem mówi o Rihannie "jedyna i niepowtarzalna", pieszczotliwie nazywa ją "wariatką", a wokale w "The Monster" uważa za "perfekcyjne". Rihanna natomiast odwdzięcza się, nazywając Eminema "prawdziwym poetą" z "niesamowitą osobowością".

We wzajemnym szacunku duet ten o całe kilometry wyprzedza wiele słynnych zespołów rockowych, w których stosunki wewnętrzne rozciągają się od chłodnych po patologiczne. Relację Eminema z Rihanną można określić kilkoma trafnymi słowami i z całą pewnością żadnym z nich nie będzie słowo "toksyczny". Co zwiastuje jeszcze kilka niezłych przebojów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas