Dramatyczne wyznanie Phila Collinsa

W nowym wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" brytyjski muzyk Phil Collins przyznał się do myśli samobójczych.

Phil Colllins chciałby wymazać postać Phila Collinsa fot. Stephen Lovekin
Phil Colllins chciałby wymazać postać Phila Collinsa fot. Stephen LovekinGetty Images/Flash Press Media

Phil Collins powiedział, że rozważał popełnienie samobójstwa w czasie kryzysu w życiu osobistym i zawodowym.

"Nie odstrzeliłbym sobie głowy. Przedawkowałbym leki, albo zrobił coś, co nie jest bolesne" - powiedział na łamach "Rolling Stone".

"Jeden z komików, który popełnił samobójstwo w latach 60., zostawił pożegnalny list. Napisał w nim: 'Zbyt często zdarzyło się zbyt wiele złych rzeczy'. Myślę o tych słowach regularnie" - przyznał wokalista Genesis.

Phil Collins zdradził, że przed odebraniem sobie życia uratowały go dzieci.

"Właśnie dla nich nie popełniłem samobójstwa" - zaznaczył.

Artysta przyznał, że krytyka jego dokonań spowodowała podjęcie decyzji o zakończeniu kariery. Wydany niedawno album z nowymi wersjami soulowych klasyków "Going Back" ma być ostatnią płytą piosenkarza.

"Często zastanawiam się nad wymazaniem tego człowieka Phila Collinsa z całej historii. Chciałbym, żeby po prostu zniknął albo został zamordowany w jakimś hotelu. Ludzie zapytaliby wtedy, co się z nim stało. A później wrócili do swoich spraw" - powiedział artysta.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas