Doda: Reklamodawcy nie chcą jej płacić?
Gwiazda pop Dorota 'Doda' Rabczewska zgodziła się na znacząca obniżkę wynagrodzenia za udział w kampanii reklamowej.
Jak donosi "Fakt", piosenkarka Doda przedłużyła umowę reklamową z jedną z sieci handlowych. Gwiazda musiała iść jednak na kompromis, bo zgodziła się na znaczącą obniżkę gaży.
Według tabloidu, za podpisany dwa lata temu kontrakt reklamowy Doda zainkasowała aż 800 tysięcy złotych.
Tym razem zaoferowano Dodzie jedynie 180 tysięcy złotych. Skąd tak znaczący spadek gaży?
"Kolejne skandale, wybuchy agresji i brak nowych przebojów sprawiły, że reklamodawcy nie chcą już płacić tyle co kiedyś" - czytamy w "Fakcie".
Bulwarówka przypomina również, że jeszcze niedawno magazyn "Forbes" umieścił Dodę na 26. miejscu listy najdroższych polskich celebrytów. Wartość piosenkarki wyceniono na 357 tysięcy złotych.
"Okazuje się jednak, że kwoty mają niewiele wspólnego z rzeczywistością" - komentuje tabloid.
Przy okazji "Fakt" donosi, że Doda także tnie koszty. Gwiazda postanowiła zrezygnować z ekstrawaganckich i jednocześnie bardzo kosztownych opraw koncertów.