Chce pobić swoją następczynię!
Mutya Buena uważa się za oszukaną i ma ochotę uderzyć zastępującą ją w brytyjskim girlsbandzie Sugababes Amelle Berrabah.
Była Sugababe oskarża koleżanki z zespołu, Heidi Range i Keishę Buchanan, o to, że zbyt szybko zdecydowały się na rozwiązanie współpracy w grudniu 2005 roku.
Poza tym Buena jest wściekła, że Sugababes nie zapytały jej o następczynię, której Mutya nie zaakceptowała:
"Byłam wściekła. Poprosiłam je, by się wstrzymały na chwilę przed przyjęciem nowej dziewczyny" - wspomina w rozmowie z magazynem "Reveal".
"Poza tym prosiłam je wcześniej, by nie przyjmowały wokalistki choć trochę przypominającą mnie samą".
"Kiedy tylko zobaczyłam jej twarz w gazecie, od razu miałam ochotę jej przywalić! Poczułam się oszukana i zdradzona" - opowiada Mutya.
"Poświęciłam Sugababes połowę mojego życia, a one po prostu wymazały cały mój wkład w zespół".
"Gratuluję Amelle, ma wspaniała pracę. Szkoda tylko, że moją... Cóż, zobaczymy czy uda się jej w pełni mnie zastąpić" - dodaje z przekąsem Buena.
Przypomnijmy, że Sugababes wystąpią 21 września w Łodzi podczas trzeciej edycji międzynarodowego Vena Music Festiwal 2007.
Zobacz teledyski Sugababes na stronach INTERIA.PL!