Bruno Mars przerywa milczenie
Pochodzący z Hawajów wokalista Bruno Mars po raz pierwszy wypowiedział się na temat śmierci ukochanej mamy.
Bernadette Hernandez odeszła w sobotę, 1 czwerca. 55-letnia ekstancerka zmarła na tętniaka mózgu.
Teraz Bruno Mars zabrał głos po raz pierwszy od śmierci mamy. Wokalista zapewnił, że wkrótce wróci na scenę.
"Dziękuję za miłość płynącą od was w tym najtrudniejszym okresie mojego życia. Niebawem znów stanę na nogi. Tego oczekuje ode mnie mama, powiedziała mi o tym" - napisał Bruno Mars na Twitterze.
Światowa trasa koncertowa wokalisty ma wystartować 22 czerwca w Waszyngtonie.
Czytaj także: