"Bitwa na głosy": Koniec przygody Juli
W przyszłym tygodniu w "Bitwie na głosy" nie zobaczymy zespołu Juli. "Skończyła się wspaniała przygoda" - komentowała przegraną wokalistka.
Zespół Juli zaczął przebojem "Black Or White" Michaela Jacksona. "Jula, jesteś bardzo odważną dziewczyną. Wybrać taką trudną piosenkę... Doskonale rytmicznie rozpracowane, Tomek [Wiśniewski] znakomity. A później... Ula [Durzyńska] powinna iść do przodu, jak Tomek. Soliści nie powinni się zabijać, a tworzyć zespół" - pouczała Alicja Węgorzewska. "Było fantastycznie" - komplementowała Katarzyna Zielińska, która chciała zapisać się na lekcje tańca do Tomka. "Było dobrze" - krótko stwierdził Wojciech Jagielski. "Była energia, jest git!" - zakończył Titus.
Piotr Rubik wybrał dla warszawskiej drużyny piosenkę Brathanków "W kinie, w Lublinie - Kochaj mnie". "Wzorowe wykonanie piosenki, nie ma za co wymierzać klapsów" - stwierdził Titus. "Naprawdę 'szacun' dla wszystkich dziewczyn" - dodał Wojciech Jagielski. "Pięknie prezentowaliście kostiumy, świetne wykonanie aktorskie" - oceniła Katarzyna Zielińska. "Konsekwentnie, teatralnie, dowcipnie. Jak w teledysku" - chwaliła Alicja Węgorzewska, komplementując solistki z zespołu Piotra Rubika.
Drużyna Libera wykonała piosenkę Sylwii Grzeszczak "Co z nami będzie", do której słowa napisał pochodzący z Obornik raper. "Chyba za bardzo jestem przywiązana do oryginału... Co mi się nie podobało? Brajan [Jankowski] zaśpiewał po babsku. Było na pół gwizdka" - oceniła Katarzyna Zielińska. Titus również skrytykował Brajana. "Dla mnie to była walka o 'wykon'. O to, kto jest najważniejszy na scenie" - to już słowa Alicji Węgorzewskiej. "Zespół Libera jest na fali wznoszącej. Wykonanie lepsze, niż tydzień temu. Wszyscy soliści byli dobrzy, ale najlepiej zaśpiewała Sonia [Zając]" - zakończył pochwałami Wojciech Jagielski.
Przebój "Livin' La Vida Loca" Ricky'ego Martina zaśpiewała drużyna Andrzeja Piasecznego. "Dla was zaśpiewanie trudnej piosenki, to jak dla Titusa strzelenie setki. Spodziewałem się jednak, że spalicie gumy. Z wokalistek podobała mi się tylko Dominika [Bałazińska]" - ocenił rozczarowany Wojciech Jagielski. "A mnie podobała się Marcelina [Kopyt]. Poza tym za dużo nieprzemyślanych solówek" - stwierdziła Alicja Węgorzewska, która przy okazji skrytykowała brak temperamentu solistek. "Mnie się najbardziej podobała Magdalena [Kasperek]. Poza tym nie było tak źle" - broniła kielecką drużynę Katarzyna Zielińska. "Andrzej, tym razem twoja ekipa mnie nie porwała. Dla mnie to było troszeczkę odśpiewane" - ocenił Titus.
Zespół Ewy Farnej wykonał piosenkę grupy IRA "Parę chwil". "Przemek [Smolarski], jest siła! Dziewczyny natomiast cierpiały podczas wykonania piosenki. A Ewa [Farna] była charyzmatyczna. Bierzcie z niej przykład" - komentowała Alicja Węgorzewska. "Wreszcie się pojawiła odrobina rocka! Ogólnie jestem na tak" - stwierdził Titus. "Nawet jak nie dorobicie utworu do końca, to ja i tak to kupuje" - pochwaliła Katarzyna Zielińska. "Przemek, więcej mocy! To tak jak byś śpiewał o jednym jądrze" - Wojciech Jagielski mobilizował solistę z sosnowieckiego zespołu.
Do kolejnego programu awansowały zespoły Andrzeja Piasecznego (zwycięzca programu), Ewy Farnej (miejsce 2.) i Libera (miejsce 3.).
W dogrywce zmierzyły się natomiast drużyny Piotra Rubika i Juli, które ponownie wykonały przygotowane utwory. Z "Bitwy na głosy" odpadł ostatecznie zespół piosenkarki.
Jak oceniacie wyniki głosowania telewidzów? Czy zespół Juli był rzeczywiście gorszy od drużyny Piotra Rubika? Czekamy na opinie i komentarze!