Beyonce bliska załamania?
Przeżywająca kłopoty małżeńskie gwiazda pop Beyonce z trudem powstrzymywała łzy w trakcie niedawnego koncertu.
Jak donosi serwis RadarOnline, podczas ostatniego koncertu w ramach wspólnej trasy z mężem Jayem Z wokalistka Beyonce z trudem powstrzymywała łzy.
Portal uważa, że emocjonalne rozchwianie gwiazdy spowodowane jest medialnymi doniesieniami o kryzysie małżeńskim i niewierności rapera. Ponoć para w trakcie trasy koncertowej mieszka w osobnych hotelach.
Jak twierdzi jeden z fanów gwiazdy, podczas wykonywania piosenki "Resentment" ("Żal") Beyonce była bliska płaczu.
"Wyglądała tak, jakby płakała od momentu rozpoczęcia się koncertu" - relacjonuje rozmówca RadarOnline.
"Jej oczy były szkliste i czerwone. Na scenie wyglądała, jakby targały nią emocje" - czytamy.
Ponoć w trakcie wykonywania wersu: "Wiem, że ona jest atrakcyjna, ale ja byłam pierwsza" Beyonce z trudem opanowała nerwy.
"Kiedy skończyła śpiewać, wydawała się być emocjonalnie wyczerpana. Musiała zamknąć oczy, by się nie rozpłakać. Dopiero po jakiejś chwili wróciła do równowagi" - twierdzi osoba obecna na koncercie Beyonce.