Batalia sądowa członkiń Pussycat Dolls trwała trzy lata. Nicole Scherzinger wreszcie zawarła ugodę

Pięć lat temu członkinie girlsbandu Pussycat Dolls zapowiedziały, że wkrótce ponownie wyruszą we wspólną trasę koncertową. Tournee było wielokrotnie przekładane z powodu globalnej pandemii, a finalnie w ogóle do niego nie doszło. Założycielka zespołu, Robin Antin, pozwała Nicole Scherzinger w związku z niewywiązaniem się z umowy. Po trzech latach sądowych przepychanek sprawa wreszcie się zakończyła.

Nicole Scherzinger zawarła ugodę z koleżanką z zespołu
Nicole Scherzinger zawarła ugodę z koleżanką z zespołuTheStewartofNY/GC ImagesGetty Images

Pod koniec 2019 r. znany amerykański girlsband Pussycat Dolls zapowiedział swój powrót. Po trwającej dekadę przerwie wokalistki i tancerki z formacji zdecydowały się na ponowne połączenie sił i wznowienie działalności scenicznej. Członkinie zespołu zapowiedziały wówczas nawet nadchodzącą trasę koncertową. Międzynarodowe tournee miało wyruszyć niedługo po ogłoszeniu, jednak wybuch pandemii koronawirusa pokrzyżował plany gwiazd.

Do długo wyczekiwanego powrotu Pussycat Dolls nie doszło. Nicole Scherzinger zrezygnowała z trasy koncertowej

Powrót Pussycat Dolls na trasę koncertową był kilkukrotnie przekładany. Wreszcie, gdy sytuacja pandemiczna na świecie uspokoiła się, a wszyscy fani liczyli na to, że tournee dojdzie do skutku, jedna z członkiń formacji opublikowała na swoim Instagramie szokującą informację. Nicole Scherzinger ogłosiła w swoich mediach społecznościowych, ku zdziwieniu słuchaczy oraz pozostałych wokalistek z girlsbandu, że do długo wyczekiwanej trasy nie dojdzie.

"Zainwestowałam w przywrócenie tego projektu mnóstwo czasu, twórczej energii i własnych zasobów finansowych. I chociaż jestem niesamowicie zasmucona tą decyzją, czuję się jednocześnie dumna z tego, jak wiele udało nam się osiągnąć w tak krótkim czasie, który spędziłyśmy razem przed pandemią. Nie ma słów, którymi byłabym w stanie opisać miłość, podziw i wdzięczność, jakie żywię wobec dziewczyn z zespołu oraz fanów, którzy nas nieustannie wspierali. Bądźcie bezpieczni i zdrowi" - tak brzmiał komunikat wokalistki, opublikowany na jej Instagramie w styczniu 2022 r.

The Pussycat DollsGeorge Pimentel/WireImageGetty Images

Członkinie Pussycat Dolls dowiedziały się o odwołaniu trasy z mediów społecznościowych koleżanki

Na oficjalne oświadczenie Nicole Scherzinger błyskawicznie zareagowały koleżanki z grupy - Carmit Bachar i Jessica Sutta. Zdradziły wówczas, że o odwołaniu powrotnej trasy Pussycat Dolls dowiedziały się z jej instagramowego wpisu. Nikt nie poinformował ich wcześniej o zamiarach Scherzinger, przez co poczuły się zdezorientowane i oszukane.

Pomiędzy Nicole Scherzinger a Robin Antin wywiązał się konflikt

Według ówczesnych doniesień medialnych decyzja Scherzinger miała być związana z rzekomym konfliktem, który wywiązał się pomiędzy nią a założycielką Pussycat Dolls, Robin Antin. W wrześniu 2021 r. złożyła ona bowiem pozew przeciwko Nicole, oskarżając ją o niewywiązanie się z umowy. Wokalistka miała rzekomo postawić ultimatum, zgodnie z którym nie godziła się na wzięcie udziału w trasie koncertowej, o ile nie zostanie większościowym udziałowcem w zespole. Chciała sprawować pełną kontrolę artystyczną nad działalnością Pussycat Dolls.

Minęło mniej niż rok, a Scherzinger wniosła przeciwko Antin pozew wzajemny. Zarzuciła jej wówczas niekompetentne zarządzanie działalnością zespołu, a także roztrwanianie jego funduszy na własne potrzeby.

Po trzech latach zakończyła się batalia sadowa członkiń Pussycat Dolls. Jest jeszcze szansa na powrót girlsbandu?

"Page Six" donosi, że właśnie zakończyła się sądowa batalia członkiń Pussycat Dolls. Kilka dni temu, po trzyletnich przepychankach, doszło do zawarcia ugody. 1 listopada 2024 r. adwokaci zwaśnionych stron złożyli w sądzie stosowne dokumenty, jednak warunki porozumienia nie zostały jeszcze podane do wiadomości publicznej.

Jeszcze kilka miesięcy temu, w rozmowie z "Daily Mail", Nicole Scherzinger zapewniała, że nie żywi urazy do byłych koleżanek z zespołu. Wciąż podtrzymywała, że nie wyklucza reaktywacji Pussycat Dolls i powrotu na scenę. "Uwielbiałam naszą grupę i nadal uwielbiam moje dziewczyny. Wyznaję zasadę: 'nigdy nie mów nigdy'" - zarzekała się wówczas wokalistka.

Wojtek Szumański. Młody muzyk podbija serca fanówPolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas