Autor grzmiał o bluźnierstwie. Tak mógł wyglądać kultowy "Władca Pierścieni"

Zespół The Beatles, zmienił oblicze popkultury, a mógł równie dobrze wpłynąć na świat filmowy. Gdyby tylko otrzymali zielone światło od Tolkiena, ich plan realizacji "Władcy Pierścieni" zapisałby się z pewnością w historii X muzy.

"The Beatles"
"The Beatles" Michael Ochs Archives / StringerGetty Images

Po sukcesach filmów "A Hard Day’s Night" i "Help!", w których wcieleli się w samych siebie, słynna "czwórka z Liverpoolu" miała pomysł, by wcielić się w słynne postacie ze Śródziemia. W 1960 roku rozważali ekranizację "Władcy Pierścieni" J.R.R. Tolkiena, jednak projekt nigdy nie doszedł do skutku.


Pomysł na "Władcę Pierścieni" z Beatlesami

Pomysł przeniesienia "Władcy Pierścieni" na duży ekran zrodził się z inicjatywy Denisa O’Della, producenta Apple Films. John Lennon, zafascynowany twórczością Tolkiena, miał szczególnie zainteresować się tym projektem. Zespół miał już określone role: Lennon wcieliłby się w Golluma, Paul McCartney w Froda, George Harrison w Gandalfa, a Ringo Starr w Sama.

"The Beatles"
"The Beatles"BIPSGetty Images

Błyskotliwy pomysł, który mógł przyciągnąć uwagę zarówno fanów zespołu, jak i miłośników literatury, czy przepis na niezapomnianą, żenującą klapę? Tego się nie dowiemy.


Stanley Kubrick nie miał odwagi?

Wiele jednak wskazywało, że "Władna Pierścieni" z The Beatles w obsadzie mógłby być arcydziełem, gdyż za reżyserię filmu miał odpowiadać Stanley Kubrick. 

"The Beatles"
"The Beatles"Mark and Colleen Hayward / ContributorGetty Images

Twórca jednak odrzucił propozycję, uważając, że materiał jest "nieprzekładalny na film". Najważniejszą przeszkodą okazał się jednak sam autor książki - J.R.R. Tolkien. Pisarz uznał pomysł z bluźnierstwo, nie zgodził się na przekazanie praw autorskich, blokując tym samym jakąkolwiek możliwość realizacji projektu przez Beatlesów.

Mimo niepowodzenia projektu z Kubrickiem, nie zaprzestano prób adaptacji "Władcy Pierścieni". Na przestrzeni lat pojawiały się inne propozycje, w tym wersja Disneya, która jednak nigdy nie doczekała się realizacji. Ostatecznie trylogia doczekała się kilku adaptacji - w tym swej najsłynniejszej w reżyserii Petera Jacksona. 

Cała prawda o konflikcie w „The Voice of Poland”TVP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas