"Asian Girlz": Rasizm, seksizm, żenada
Mało znany amerykański zespół Day Above Ground wywołał skandal swoim teledyskiem "Asian Girlz".
Za sprawą piosenki "Asian Girlz" grupa została oskarżona o rasizm. Podkreślano również seksistowski aspekt teledysku.
W utworze podmiot liryczny rynsztokowym językiem zachwala zalety posiadania "azjatyckiej dziewczyny". Swoją skośnooką miłość opisuje w sposób powierzchowny, obraźliwy i stereotypowy.
W teledysku natomiast widzimy, jak wytatuowana Azjatka robi striptiz dla zamkniętych w klatce członków zespołu. Na końcu główna bohaterka wpuszcza miniaturowych muzyków do swojej wanny...
"17 lat, 23 lata - nie ma znaczenia" - śpiewa tymczasem wokalista, opisując swoją azjatycką dziewczynę jako przesądną, o "żółtej twarzy i zielonych zębach", zajadającą się "lepkim ryżem". Pozostałych fragmentów, tych najbardziej wulgarnych, przytaczać nie ma sensu.
W serwisie YouTube teledysk został zrównany przez internautów z ziemią, choć dzięki skandalowi zanotował ponad 400 tysięcy wyświetleń.
Za swój udział w tym "przedsięwzięciu" przeprosiła aktorka grająca główną rolę w klipie - Levy Tran.
Zespół Day Above Ground oświadczył natomiast, że choć teledysk "Asian Girlz" przekracza granice, to nie jest intencją muzyków propagowanie rasizmu.
"Kochamy wszystkich niezależnie od rasy, wyznania i orientacji seksualnej" - podkreślają muzycy, zaznaczając, że basista zespołu pochodzi z Indonezji.