Ariana Grande udzieliła wywiadu Billie Eilish. Padły zaskakujące słowa
Film "Wicked" to niewątpliwy sukces dla Ariany Grande. Wokalistka doczekała się nawet nominacji do Oscara w kategorii najlepszej aktorki drugoplanowej. Grande z tej okazji udzieliła specjalnego wywiadu dla Billie Eilish. Podczas rozmowy doszło do zabawnej sytuacji, która pobudziła wyobraźnię fanów.

Ariana Grande udzieliła wywiadu Billie Eilish w ramach promocji filmu "Wicked". Spotkanie między wokalistkami odbyło się w Los Angeles i było otwarte dla publiczności. W niespodziewanym momencie doszło do chęci nagrania duetu między gwiazdami.
Ariana Grande i Billie Eilish nagrają duet? Zaskakujące słowa podczas wywiadu
Billie Eilish w drugiej części przeprowadzania wywiadu, zapowiedziała serię pytań i odpowiedzi z publicznością. Zamiast jednak powiedzieć "pytania", powiedziała "piosenki".
"Dobra, to jeszcze kilka piosenek. A potem idziemy. (...) Czy powiedziałam piosenki? (...) Miałam na myśli pytania. Jestem w trasie [koncertowej - red.], przyzwyczaiłam się tak mówić. Przepraszam" - śmiała się Eilish.
Ariana Grande szybko podchwyciła pomyłkę Billie Eilish i odparła do niej: "Musimy to jednak zrobić!". Słowa Ariany wywołały oklaski ze strony publiczności.
Ariana Grande o pracy nad filmem "Wicked"
Grande w trakcie wywiadu opowiedziała o przygotowaniach do pracy nad filmem "Wicked". Ujawniła, że przed wejściem na plan długo trenowała swój głos. W piosenkach musicalowych używa go w inny sposób, niż kiedy wykonuje swoje popowe kompozycje.
"Zaczęłam trenować swój głos trzy miesiące przed pierwszym przesłuchaniem, po prostu dlatego, że chciałam, aby mięśnie mojego głosu przyzwyczaiły się do śpiewania w zupełnie inny sposób. Zawsze miałam wysoki głos, ale bardzo różni się on od rejestru, którego używałam do śpiewania muzyki pop, a to właśnie głównie robiłam. I tak jak wszystkie inne mięśnie w ciele, struny głosowe po prostu przyzwyczajają się do tego, do czego są powoli i pewnie trenowane, i czego się ich uczy" - mówiła.
Billie Eilish dorastała jako fanka Ariany Grande
Obie panie w trakcie rozmowy nie szczędziły sobie komplementów. Grande przyznała, że nie oczekiwała, że Eilish znajdzie czas, aby przeprowadzić z nią wywiad.
"Panie i panowie, Billie Eilish. Dziękuję za to. To dla mnie tak wiele znaczy. Mój team pytał: 'Kto byłby najlepszą osobą, która mogłaby się tego podjąć?'. A ja powiedziałam: 'Billie Eilish. Ale ona jest zbyt zajęta, jest zbyt wspaniała, to za dużo'. Ale ty powiedziałaś 'tak', a ja pomyślałam: 'O kurcze'. Teraz jestem taka zdenerwowana" - przyznała Ariana Grande.
Sama Eilish wyznała z kolei, że dorastała jako fanka Grande. Warto zaznaczyć, że o ile obie uchodzą za gwiazdy tego samego pokolenia, to między nimi jest 8 lat różnicy - z przewagą dla Ariany.