Anita Lipnicka: "Mieszkamy w oddzielnych pokojach"

Wokalistka Anita Lipnicka opowiada o wpływie życia osobistego na sprawy zawodowe.

Anita Lipnicka i John Porter potrzebowali artystycznej separacji
Anita Lipnicka i John Porter potrzebowali artystycznej separacjiAKPA

Szykująca się do wydania solowego albumu zatytułowanego "Vena Amoris" Anita Lipnicka opowiedziała w rozmowie z "Pulsem Tygodnia" o relacji z partnerem Johnem Porterem.

"Potrzebowaliśmy z Johnem artystycznej separacji. Jedna praca, wspólny dom - tego było za wiele. Musieliśmy od siebie odpocząć" - przyznała wokalistka.

"Doszło do tego, że jadąc razem w trasę koncertową mieszkamy w oddzielnych pokojach hotelowych. Życie w emocjonalnej i artystycznej symbiozie bywa męczące" - ujawniła.

Nowy album Anity Lipnickiej opowiada głównie o uczuciach i emocjach piosenkarki.

"Nigdy nie byłam osobą zaangażowaną w politykę czy sprawy społeczne i to się nie zmieniło. Wałkuję kwestie około sercowe, może momentami boleśnie, ale piszę z perspektywy doświadczonej kobiety" - powiedziała "Pulsowi Tygodnia".

"Wiele kobiet przeżywa podobnie, ale nie chce się do tego przyznać" - dodała artystka.

Płytę "Vena Amoris" zwiastuje utwór "Hen, Hen", którego możecie posłuchać poniżej.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas