Andrzej Piaseczny podjął się współpracy z gwiazdą młodego pokolenia. Teraz podzielił się pewną refleksją
W listopadzie ubiegłego roku Andrzej Piaseczny i Julia Żugaj nagrali wspólnie duet - "Piosenkę o końcu świata". Wokalista, który zadebiutował na scenie jeszcze w latach 90. zupełnie niespodziewanie połączył siły z influencerką młodego pokolenia. Choć ich wspólny utwór nie podbił rozgłośni radiowych i list przebojów, była to dla kultowego piosenkarza pewna lekcja. Wyjawił, co było dla niego największym zaskoczeniem w pracy z młodą gwiazdą.

Pod koniec 2024 r. do sieci trafił duet Julii Żugaj- artystki młodego pokolenia - i Andrzeja Piasecznego - doświadczonego wokalisty, który swój debiut zaliczył w latach 90. W serwisie YouTube pojawi się klip oraz utwór "Piosenka o końcu świata". "Tego nikt się nie spodziewał" - napisała wówczas młoda influencerka. "Troszkę spodziewałem się ja" - odpowiedział żartobliwie Pisaeczny.
Julia Żugaj marzyła o duecie z Andrzejem Piasecznym. Jej sen wreszcie się ziścił
Okazuje się, że współpraca pomiędzy wokalistami z różnych pokoleń zawiązała się dzięki wywiadowi, którego Julia Żugaj udzieliła Radiu Eska. Influencerka wyznała bowiem, że duet z Piaskiem jest jej wielkim marzeniem. Zwróciła się wówczas bezpośrednio do wokalisty, aby poważnie rozważył jej propozycję.
Na odzew nie trzeba było długo czekać. Andrzej Piaseczny skontaktował się z młodą piosenkarką i nim się obejrzał, już mieli gotową piosenkę. W ostatniej rozmowie z Jastrząb Post wokalista wyznał, że sam był zaskoczony tym, jak szybko udało im się stworzyć duet.
"To była bardzo szybka rzecz. Szybsza nawet niż myślałem, że będzie. Ktoś mi przysłał filmik, kiedy Julia Żugaj mówi w jakiejś audycji radiowej, że chciałaby ze mną zaśpiewać.Pomyślałem sobie - czemu nie. Jest to jakaś przygoda, jakaś rzecz, której nie doświadczałem" - opowiedział Piasek.
Andrzej Piaseczny pochwalił umiejętności wokalne Julii Żugaj
Artysta, we wspomnianej rozmowie, przyznał także, że zaskoczyły go umiejętności wokalne influencerki. "Julia nie jest wokalistką, ale ma wielkie, wielkie grono zwolenników i też całkiem nieźle, jak na niewokalistkę śpiewa. Parafrazując, żebyście nie pomyśleli, że ja wytykam tutaj umiejętności albo nieumiejętności. Ja przez 12 lat grałem w filmie, nie będąc aktorem. Więc można" - podkreślił żartobliwie Andrzej Piaseczny.
Po nagraniu duetu z gwiazdą młodego pokolenia Piaska naszła pewna refleksja
Współpraca z gwiazdą młodego pokolenia skłoniła Andrzeja Piasecznego do refleksji. Piosenkarz wrócił wspomnieniami do dawnych lat swojej kariery, kiedy nagrywanie piosenek trwało o wiele dłużej. Przypomniał, że wówczas na reakcję fanów oraz krytyków czekało się kilka tygodni - dopiero wtedy dało się stwierdzić, czy utwór jest hitem, czy raczej nie nadaje się do rozgłośni radiowych. Dziś kompozycje po tygodniu zostają całkowicie zapomniane.
"Dzisiaj faktycznie nagrywa się piosenki już troszeczkę inaczej. I w ciągu tygodnia okazuje się, czy piosenka podoba się ludziom i dostaje jakieś życie, czy nie.Myślałem takim trybem trochę starszej osoby, że nagrywałem piosenkę, to gdzieś tam wrzuca się ją do radia, do sieci. I po dwóch tygodniach, miesiącu zbieramy jakiś feedback, jakieś oceny. Wtedy się okazuje, czy jest dobrze, czy jest niedobrze. Tutaj po tygodniu już nikt nie pamięta, że była piosenka" - wyjaśnił Piasek, podsumowując swoją współpracę z Julią Żugaj, która mimo wszystko była świetną przygodą i wiele go nauczyła.
Kim jest Julia Żugaj?
Szerszej publiczności dała się poznać za sprawą projektu Team X, do którego dołączyła w grudniu 2020 r. Swoją karierę tak naprawdę rozpoczęła na TikToku (wówczas jeszcze Musical.ly), gdzie wraz ze swoją siostrą Sonią nagrywała filmiki o tematyce lifestyle'owej. Influencerkę obecnie obserwuje na platformie 4 miliony osób (fani nazywają się "żugajkami").
Od wczesnych lat dzieciństwa pragnęła zostać piosenkarką. Jako 4-latka dołączyła do zespołu Wesołe Nutki, a później ćwiczyła także taniec - hip hop, balet oraz taniec ludowy. Obecnie na swoim koncie ma dwa albumy - "Miłostki" (2022) i "Świąteczne harmonie" (2023).
W minionym roku dała się poznać nie tylko młodej, internetowej publiczności. Wzięła udział w show Polsatu "Taniec z gwiazdami", gdzie w jesiennej edycji tańczyła w parze z Wojciechem Kuciną i doszła aż do finału, zajmując w nim zaszczytne drugie miejsce. W grudniu 2024 r. została jedną z prowadzących "Sylwestrowej Mocy Przebojów".