Amy Winehouse na policji

Agresywne zachowanie brytyjskiej wokalistki jest przedmiotem śledztwa policji.

Amy Winehouse przybywa na przesłuchanie
Amy Winehouse przybywa na przesłuchaniearch. AFP

W środę nad ranem, 23 kwietnia, artystka uderzyła głową mężczyznę. Zdarzenie miał miejsce w londyńskiej dzielnicy Camden.

Amy została także oskarżona o zaatakowanie marokańskiego muzyka Mustaphę el Mounmiego, który ponoć nie chciał przepuścić wokalistki do stołu bilardowego.

Brytyjska policja oficjalnie potwierdziła, że zajmuje się tymi incydentami.

"38-letni mężczyzna zgłosił się na posterunek w Kentish Town. Ujawnił, że został zaatakowany przez 24-letnią kobietę. Policja zajmuje się tym zdarzeniem, które miało miejsce na Chalk Farm Road około 3. w nocy" - komentuje rzecznik policji.

"Na razie nie została zatrzymana żadna osoba, ale śledztwo jest w toku".

Ofiarą Amy Winehouse jest także taksówkarz, którego piosenkarka zaatakowała we wtorek, 22 kwietnia. Ponoć mężczyzna upomniał się o należne mu 40 funtów za kurs.

W piątek, 25 kwietnia, piosenkarka dobrowolnie zgłosiła się na policję, gdzie złożyła wyjaśnienia w sprawie wspomnianych incydentów.

Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas