50-letnia Beata nagrywa z Bajmem

Beata we wtorek (4 maja) skończyła 50 lat. Dzień wcześniej w jej rodzinnym Lublinie odbył się specjalny koncert.

"Było niesamowicie. Przyszło 50 tys. ludzi. Połowa miasta chyba! Niesamowite wrażenie. Kiedy śpiewałam 'Rzekę marzeń' - to wszyscy złapali się za ręce. Zrobili mi taki niezwykły prezent. Śpiewali mi ciągle 'sto lat'. Był tort na scenie, pełno kwiatów. Nieprawdopodobne przeżycie. Byłam dumna z mieszkańców mojego miasta. Miejsce było wyjątkowe, ponieważ niedaleko znajduje się kamienica, w której spędziłam 12 lat dzieciństwa. Takie urodziny można sobie tylko wymarzyć" - mówi wzruszona wokalistka w rozmowie z serwisem PAP Life.

Obecnie Kozidrak wraz z zespołem Bajm przygotowuje nową płytę. Poprzedni album z premierowymi piosenki - "Myśli i słowa" - ukazał się w 2003 roku.

"Zdaję sobie sprawę, że nasi fani musieli na nią czekać. Między koncertami zajmujemy się realizacją naszego nowego krążka. A w mojej głowie powstają nowe pomysły na teksty. Mogę obiecać, że będzie w niej dużo pozytywnej energii, która nagromadziła się w nas przez te lata".

"Myślę, że nie ma sensu odbiegać od naszego stylu. Od tego, do czego przyzwyczailiśmy naszych fanów. Jeśli chodzi o moje produkcje solowe, to właśnie w nich staram się przedstawiać różne upodobania muzyczne. Po to jest moja solowa droga. A jeżeli chodzi o Bajm - to pozostanie wierny swojemu stylowi. Na płycie nie zabraknie rockowych ballad, które moja publiczność kocha. Będzie też dużo dobrego, ostrego pop-rocka. Już minęło sporo czasu od ostatniej płyty. Dużo się w mojej głowie urodziło myśli i skojarzeń" - opowiada Beata Kozidrak.

Wokalistka podkreśla, że żywiołem jej i Bajmu są koncerty i spotkania z publicznością.

"Staram się tak wybierać repertuar, aby koncert był energetyczny i energiczny. Żeby było zabawnie i nastrojowo. Aby muzyka wywoływała w ludziach pozytywne emocje" - opowiada.

Zobacz teledyski Bajmu na stronach INTERIA.PL.