17-latce znów się dostało. Ponownie za image
Piosenkarka i aktorka Miley Cyrus wściekła się na hipokryzje Hollywood, po tym jak została skrytykowana za swój nowy, wyzywający image.
"Gdy robią to faceci, sprawa jest jasna" - stwierdziła nastolatka, a jako przykład podała Zaca Efrona rozbierającego się na srebrnym ekranie.
17-letnia gwiazdka, promując swój najnowszy singel "Can't Be Tamed" (zobacz klip), zaprezentowała się w niezwykle pikantnym stroju, a jej taniec określono jako "niezwykle prowokujący". Singel promuje trzecią płytę Miley Cyrus, która ukaże się 22 czerwca i nosi tytuł właśnie "Can't Be Tamed".
Ugodzona krytyką młoda piosenkarka oświadczyła, że w Hollywood panują "podwójne standardy" - inne dla kobiet, a inne dla mężczyzn. Zac Efron, 23-letni aktor, który zasłynął rolą Troy'a Baltona w filmie "High School Musical", może - zdaniem Miley - afiszować się ze swoim seksapilem, podczas gdy jej krytycy nie pozwalają chwalić się wdziękami.
"Uwielbiam Zaca Efrona, jest boski i seksowny. Nie idę na film z nim, bo jest fantastycznym aktorem - choć nim jest - ale dlatego, że jest seksowny" - powiedziała nastoletnia gwiazda w programie "Access Hollywood".
Zdaniem Miley Cyrus, która jest jedną z 10 najbogatszych osób przed 30. rokiem życia (tak twierdzi magazyn "Forbes"), to niesprawiedliwe, że męskie gwiazdy mogą emanować swoim seksownym imagem, a kobiety nie.
Jednocześnie Miley Cyrus przyznała się, że Zac Efron ma szczególne miejsce w jej sercu.
"Mam obsesję na punkcie Zaca" - oświadczyła.
Czy zatem Liam Hemsworth, chłopak nastoletniej gwiazdy, nie powinien zacząć się martwić? 22-letni Hemsworth też jest aktorem, ale jego rola w serialu "Księżniczka z Krainy Słoni" nie może równać się z tą Zaca Ferona w "High School Musical".
Zobacz teledyski Miley Cyrus na stronach INTERIA.PL!
