"Must Be The Music": Łzy Tomka

Tym razem telewidzowie zgodzili się z ocenami jurorów - z pierwszego miejsca do finału awansował długowłosy Tomasz Kowalski. Jako drugi przeszedł nauczyciel muzyki Piotr Kita.

Tomasz Kowalski awansował do finału "Must Be The Music"
Tomasz Kowalski awansował do finału "Must Be The Music"Telewizja Polsat

"Must Be The Music": Półfinaliści czwartej edycji

30 września po ostatnim odcinku castingowym poznaliśmy 32 półfinalistów czwartej edycji "Must Be The Music" - czytaj więcej na ten temat!

TuneTelewizja Polsat
Trzynasta W Samo PołudnieTelewizja Polsat
Tomasz MrozekTelewizja Polsat
Tomasz KowalskiTelewizja Polsat
The ToobesTelewizja Polsat
Przemek RadziszewskiTelewizja Polsat
Piotr KitaTelewizja Polsat
Olga Matuszewska z zespołem MatuTelewizja Polsat
Oho! KokoTelewizja Polsat
OberschleisenTelewizja Polsat
Michał ŁoniewskiTelewizja Polsat
Mateusz ZiółkoTelewizja Polsat
Maciej KrystkowiakTelewizja Polsat
Kasia GrzesiekTelewizja Polsat
Jenna EightTelewizja Polsat
Jan Niezbendny BandTelewizja Polsat
Jamaican AccordionTelewizja Polsat
Iwona KmiecikTelewizja Polsat
Ilona "Potania" ChylińskaTelewizja Polsat
HatbreakersTelewizja Polsat
G.D.P. SquadTelewizja Polsat
Dziubek BandTelewizja Polsat
Dolls InsaneTelewizja Polsat
Dawid "Klepson" KlabeckiTelewizja Polsat
Camero CatTelewizja Polsat
Brain's All GoneTelewizja Polsat
Beer CoasterTelewizja Polsat
BassTelewizja Polsat
Aneta MajeranTelewizja Polsat
All Sounds AllowedTelewizja Polsat
Alicja MonczkowskaTelewizja Polsat
AliceteaTelewizja Polsat

W tym odcinku nie powtórzyła się sytuacja z pierwszego półfinału, gdy tylko raz podczas całego programu któryś z jurorów wcisnął czerwony przycisk na "nie". Już występujący jako pierwszy Jan Niezbendny Band zebrał komplet negatywnych opinii.

"Mnie nie łechta tego rodzaju biesiadowanie" - ocenił Wojtek "Łozo" Łozowski. "Nie chcę takiej muzyki na polskiej estradzie, ja tego nie kupuję" - dodała Elżbieta Zapendowska. Jeszcze ostrzej wypowiedział się Adam Sztaba, dla którego występ grupy Jana Niezbendnego to "tanizna, tanizna, tanizna".

Ośmioosobowy zespół zaprezentował pochodzący z debiutanckiej płyty "The Best Of" (2011) utwór "To było chyba wesele".

Zobacz teledysk "To było chyba wesele":

Kiepskie wrażenie po ekipie Jana szybko zatarł Tomasz Kowalski. 32-letni wokalista z małej miejscowości Marcinowo pod Wrocławiem tym razem zmierzył się z klasykiem "Jednego serca" Czesława Niemena.

"Takiego śpiewaka jeszcze nie mieliśmy, robisz to fenomenalnie" - Kora pochwaliła Tomka za "lekkość śpiewania". "Jesteś absolutnie moim faworytem, życzę ci żebyś wygrał ten program" - dodała wyraźnie poruszona Ela Zapendowska.

"Takich męskich talentów nam brakuje" - podkreślił Adam Sztaba. A Wojtek Łozowski zwrócił uwagę, że Tomek sięga po klasykę (na castingu śpiewał "Modlitwę" Dżemu), a te utwory w jego wykonaniu brzmią, jakby były napisane specjalnie dla niego. Długowłosy wokalista ze wzruszenia ocierał aż łzy.

"Dla mnie hip hop to życie" - przekonywał Dawid "Klepson" Klabecki. 21-letni raper z Chodzieży wykonał autorski utwór "To tylko 5 minut".

"To było ok, fajny numer, musisz nabrać sceniczności, potencjał jest duży" - ocenił Wojtek Łozowski. Występ Klepsona podzielił jurorów, bo Ela pochwaliła jego wiarygodność i niebanalny tekst, z kolei Kory młody hiphopowiec nie przekonał (dała "nie").

Zupełnie inna muzyczna półka (niezwykle energetyczna mieszanka południowego hard rocka podszytego bluesem z wykorzystaniem harmonijki ustnej) to zespół Trzynasta W Samo Południe. Grupa z Wrocławia zaprezentowała imienny numer "Trzynasta".

"Widać, że jesteście razem, że się lubicie, nie można do niczego się przyczepić" - mówiła Ela Zapendowska. "Uwielbiam takie młócenie, jesteście rasowe psiny" - dodał w swoim stylu Łozo.

Na "nie" był tym razem Adam Sztaba, któremu zabrakło "wartości dodanej".

"Co za metamorfoza! To było wspaniałe" - zachwycał się Sztaba po występie Kasi Grzesiek. 22-letnia studentka turystyki tym razem sięgnęła po balladę "Hedonism" Skunk Anansie (na castingu zaśpiewała klasyczną piosenkę Doris Day "Dream a Little Dream of Me"). Pochodząca z Bytomia wokalistka urzekła również Elę Zapendowską i Wojtka Łozowskiego.

"Ja mam dylemat, bo śpiewasz pięknie, ale to było zbanalizowanie tej piosenki" - oceniła Kora, jednak również wcisnęła "tak" - "za to, że zrobiłaś to po swojemu".

Grający na fortepianie i śpiewający nauczyciel muzyki Piotr Kita wykonał balladę "Nikita" Eltona Johna i zasłużenie zebrał komplet głosów na tak.

"To było świetnie, chylę czoła" - powiedziała Ela Zapendowska. "Doły ma pan lepsze od Eltona Johna, z całego serca życzę panu znalezienia drugiej połowy" - dodał Adam Sztaba. "Jest pan wzruszający, pięknie pan śpiewa" - oceniła Kora.

Grupa Jamaican Accordion nie przekonała jurorów. Własny numer "Rozkochaj mnie" zdaniem Sztaby jest "radiowy na maksa". "Mnie nie rozkochaliście, na siłę był ten refrenik" - to z kolei głos Zapendowskiej. "Marny utwór, marny wokal, to tak się nie klei, nie ma takiego drive'u, że po prostu nie mogę dać tak" - "dołożyła" jeszcze Kora. Jedyne "tak" wcisnął Łozo, choć zgadzał się z zarzutami pozostałych jurorów.

Występujący jako ostatni punkowcy z Beer Coaster ("On My Own") zebrali komplet głosów na "tak", ale niektóre z nich były na wyrost. Zarzuty dotyczyły przede wszystkim wokalisty.

"Wokal był przede wszystkim nieczysto jak cholera, ale chwilami było fajnie" - oceniła Zapendowska. "Jeszcze praca przed wami" - nie miała wątpliwości Kora.

W roli gościa specjalnego zaprezentował się Maciej Czaczyk, laureat drugiej edycji programu, który wykonał swoją premierową piosenkę "Liście na wietrze".

Głosami telewidzów awansowali Tomasz Kowalski i Piotra Kita. Dalsze miejsca przypadły Kasi Grzesiek i Klepsonowi.

Jako oceniacie drugi półfinał "Must Be The Music. Tylko muzyka"? Czekamy na wasze głosy i komentarze!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas