Na początku wstydził się tego utworu. Dziś ten kawałek znają wszyscy
"Nothing Else Matters" zmieniło zasady gry nie tylko dla zespołu Metallica, ale i całej sceny muzycznej.
James Hetfield napisał "Nothing Else Matters", tęskniąc za swoją ówczesną dziewczyną. Piosenka wzbudziła ogromne emocje i nieco zamieszała w świecie muzyki metalowej, zrywając z dotychczasową surową estetyką grupy.
Początkowo Hetfield wahał się, czy pokazać utwór kolegom z zespołu, ponieważ uważał, że Metallica powinna tworzyć muzykę agresywną, bez miejsca na emocjonalne wyznania.
"Nie chciałem grać tego przed chłopakami. Metallica to byliśmy my czterej, a piosenki miały być o niszczeniu, headbangingu, krwi na scenie, ale na pewno nie o dziewczynach czy szybkich samochodach, choć to także nas fascynowało" – przyznał w 2008 roku.
W końcu jednak utwór stał się jednym z czterech dem wybranych do nagrania na album "Metallica", znanego jako "Czarny Album".
Tak więc gdy w 1991 roku Metallica wydała swój piąty album, "Nothing Else Matters" pokazało światu nowe oblicze zespołu. Była to odważna decyzja, bowiem metalowi fani byli przyzwyczajeni do dynamicznych, intensywnych utworów. Metallica, mimo wcześniejszych prób z balladami, takich jak "Fade to Black" czy "One", nigdy wcześniej nie sięgała po "romansową" tematykę. Hetfield stworzył coś, co wykraczało poza dotychczasowe ramy, a tekst o tęsknocie za ukochaną stał się uniwersalnym hymnem miłości.
"Nothing Else Matters" w poczekalni u dentysty
Piosenka szybko zyskała popularność, ale oczywiście spotkała się też z krytyką ze strony niektórych fanów thrash metalu, którzy uważali, że jest to zdrada trashmetalowych ideałów ("Metallica skończyła się na 'Kill'em all'" - i te sprawy, wiecie).
Tak czy inaczej "Czarny Album" z 1991 roku zdobył ogromną popularność, sprzedając się w Stanach Zjednoczonych w pięciu milionach egzemplarzy już w pierwszym roku od premiery.
"Zdarzało się, że ten album mieli w swojej kolekcji nawet dentyści" - mówił później Bob Rock, producent krążka.
"Nothing Else Matters" na listach przebojów, ale nie na koncertach
"Nothing Else Matters" zdominowało listy przebojów, trafiając na 34. miejsce Billboard Hot 100, na 6. miejsce w Wielkiej Brytanii i osiągając pierwsze miejsce w Danii.
Mimo to Metallica długo zwlekała z wprowadzeniem jej do repertuaru koncertowego. Kirk Hammett przyznał, że bał się zepsuć początkowe partie gitarowe, które w studiu zostały nagrane przez Hetfielda.
"Musiałem nauczyć się grać tę część samemu na scenie, co na tamtym etapie było dla mnie trochę przytłaczające" – mówił Hammett w 2014 roku.
"Nothing Else Matters" w coverach
"Nothing Else Matters" pojawił się w różnych interpretacjach i coverach, od Shakiry po Posta Malone, a także w projekcie "Blacklist" w 2021 roku, gdzie Miley Cyrus stworzyła własną wersję piosenki, wzbogaconą o akompaniament Eltona Johna.
"To nie tylko moja tęsknota za ukochaną. To symbol braterstwa. Nawet armia mogłaby używać tej piosenki – jest niezwykle potężna" - mówił o swojej kompozycji James Hetfield.