Reklama

Hell-Born: Jaki underground?

- Dzisiejsza scena "podziemna" (jeśli w ogóle o takowej można mówić) zeszła tak głęboko, że tak naprawdę nie istnieje - mówi w rozmowie z INTERIA.PL Baal, frontman pomorskiej grupy Hell-Born.

- Nie czuję się częścią żadnego "undergroundu", czuję się częścią polskiej sceny metalowej. Muzycy zaangażowani w Hell-Born współtworzyli Behemoth, Damnation. Zaczynaliśmy w czasach, kiedy cała scena była jednym wielkim "undergroundem" - wspomina Baal Ravenlock.

- Żyjemy w czasach zawodowych zespołów. My funkcjonujemy we własnej niszy, usytuowanej, jak wspomniałeś, gdzieś z boku tego wszystkiego. Nagrywamy płyty na zawodowym poziomie, lecz jesteśmy zespołem wyłącznie hobbystycznym. Gramy przede wszystkim dla siebie, a jeśli komuś jeszcze się to podoba - super - dodaje.

Reklama

Przypomnijmy, że na początku grudnia do rąk fanów death metalu trafiła nowa płyta sopockiego zespołu, "Darkness".

Przeczytaj cały wywiad z Baalem z Hell-Born.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hell-Born | scena | Hell | Born
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy