Chainsaw z Nosferatu
Ruiny toruńskiego zamku krzyżackiego stały się planem teledysku do utworu "Ball Of My Life" bydgoskich heavymetalowców z grupy Chainsaw. Efekty możecie już oglądać na stronach INTERIA.PL.
Nagranie
"Ball Of My Life"
pochodzi z ostatniej płyty zespołu, zatytułowanej "A Sin Act" (2006). Reżyserią i montażem teledysku zajął się Grzegorz Kopcewicz - lider metalowej formacji Butelka. Ma on na koncie również klipy dla takich zespołów jak Corruption, Tortilla czy Holy Smoke.
- Plan teledysku mieścił się w ruinach toruńskiego zamku krzyżackiego, klimat tego miejsca tworzył spójną całość z wstawkami z klasyki światowego kina grozy "Nosferatu". Nasze twarze zostały pomalowane, co dokładniej widać na kolorowych zdjęciach dokumentujących plan teledysku. Malowidłami zajął się nasz znajomy tatuażysta Stempel - opowiada INTERIA.PL Jarek Zawadzki, gitarzysta Chainsaw.
Wszystkie sceny zostały nakręcone tylko jedną kamerą podczas jednego dnia zdjęć. Przy realizacji zespołowi pomagali pozostali muzycy Butelki: inż. MBL oraz Kot.