Behemoth: Album "The Satanist" krwią sygnowany
Obraz, który znajdzie się na okładce "The Satanist", nowego i długo oczekiwanego albumu pomorskiego Behemotha, zawierać będzie krew Nergala.
Następcę płyty "Evangelion" (2009 r.) ozdobi obraz rosyjskiego symbolisty Denisa Forkasa.
"Chciałem zawrzeć w nim część własnego DNA. Ten album określa, kim dziś jesteśmy, jako ludzie i jednostki, a biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich lat, jeszcze bardziej chcieliśmy uczynić go 'naszym'. Okładka ma bardzo artystyczną wymowę, bez żadnych metalowych banałów. Przygotujcie się na coś szczególnego i imponującego, czegoś o głębszej wymowie niż wszystkie inne produkty na rynku" - powiedział Nergal, lider Behemotha, na łamach australijskiego magazynu "Heavy".
Nergal wyjaśnił też przyczyny zmiany producenta. Przypomnijmy, że po miesiącu brytyjski fachowiec Colin Richardson (m.in. Sepultura, Slipknot, Machine Head, Cannibal Corpse) zrezygnował z prac nad "The Satanist"; jego miejsce zajął zaś Matt Hyde (Slayer, Hatebreed, Children Of Bodom).
"Nie mogliśmy dojść z nim do porozumienia, co do pewnych koncepcji i wizji tego, jak powinna zabrzmieć ta płyta. Colin wykonał w sumie kawał porządnej roboty, choć i tak od zawsze to Matt był człowiekiem, który miał zmiksować nam ten album. Po dwu tygodniach pracy z Mattem, cały płyta była już zmiksowana, i uwierzcie mi, to najlepiej brzmiąca płyta Behemoth. Niezwykle naturalna i zdecydowanie inna - uwielbiam ją" - wyjaśnił Adam "Nergal" Darski.
"The Satanist" trafi na rynek na początku 2014 roku.