Będzie Kat!
Legenda polskiego metalu, formacja Kat, wróci na scenę. W ciągu najbliższych kilku miesięcy zespół zamierza ponownie nagrać album "Oddech wymarłych światów", a na początku przyszłego roku rozpocznie pracę nad nowym materiałem. W planach jest również wznowienie płyty "Jarocin - live" oraz płyta DVD i książka o zespole.
"Kat będzie istniał. Myślę, że teraz, po tych wszystkich niesnaskach, wszyscy zrozumieliśmy o co chodzi. Obecnie przymierzamy się do ponownego nagrania płyty 'Oddech wymarłych światów', gdyż kwestie techniczne nie pozwalają nam na wydanie i sprzedaż poprzedniej wersji. Nagramy więc 'Oddech...' w nowocześniejszym aranżu, a zmiksujemy ją w Stanach" - zapowiada Piotr Luczyk, gitarzysta grupy, wywiadzie udzielonym INTERIA.PL.
Tymczasem już za kilka tygodni nakładem firmy Silverton ukaże się płyta "Jarocin - live", zawierająca zapis festiwalowego koncertu zespołu z 1992 roku. Materiał ten był już wydany na kasecie, jednak wersja kompaktowa będzie się od niej zasadniczo różniła.
"To wyjątkowa płyta, bo po raz pierwszy w naszym kraju ukazuje się album koncertowy, w ogóle nie obrobiony w studiu. Jest to wierny zapis tego, jak zagraliśmy wtedy w Jarocinie, od początku do końca, poddany jedynie masteringowi" - tłumaczy Luczyk.
"Myślimy również o książce, która ukazałaby się z okazji 20. rocznicy debiutu płytowego Kat oraz płycie DVD, zawierającej wiele archiwalnych materiałów. Poza tym z zagranicy przyszła propozycja, by wydać wszystkie nasze płyty na analogach, w ekskluzywnych wersjach i myślę, że to bardzo fajna sprawa" - dodał.
Ambitne plany Kata nie przeszkadzają muzykom zespołu w kontynuowaniu projektów ubocznych. Roman Kostrzewski wydał właśnie album "Błąd", nagrany z zespołem Alkatraz, a Piotr Luczyk pracuje nad debiutanckim materiałem zespołu Adrenalina.
Aby przeczytać wywiad z Piotrem Luczykiem, kliknij tutaj.
