Widzowie "Mam talent" oburzeni decyzją jurorów. Czego się domagali?
W ostatnim odcinku "Mam talent" nie brakowało emocji. Dyskusję wśród widzów wzbudziła również Katarzyna Węglarz. 22-latka zaśpiewała tak dobrze, że komentujący domagali się, aby otrzymała złoty przycisk. Co się ostatecznie jednak nie stało.
22-letnia Katarzyna Węglarz została w sobotnim odcinku "Mam talent" (8 października) zaprezentowana widzom jako ostatnia.
Uczestniczka wykonała autorski utwór przy własnym akompaniamencie pianina. Wokalistka jeszcze przed pojawieniem się na scenie mówiła, że bardzo chce muzyką dawać nadzieję innym ludziom, głównie tym samotnym.
Wzruszający występ Węglarz zakończył się głośnymi owacjami. "Długo nie miałem tak, że ktoś zaśpiewa swoją muzykę, a już mi się to podoba i chcę do tego tańczyć" - skomplementował ją Jan Kliment.
"Jak się ciebie słucha, patrzy, to leczy się serce i leczy się dusza. Pięknie śpiewasz" - wtórowała Małgosia Foremniak. Bez niespodzianek, uczestniczka także przeszła do kolejnego etapu.
Widzowie zawiedzeni decyzją jury i prowadzący "Mam talent". Zasługiwała na więcej?
Komentujący w sieci widzowie TVN-u nie kryli zdumienia, że Węglarz nie otrzymała złotego przycisku.
"To jest to, gdzie powinna dostać najlepiej trzy złote przyciski", "Czemu Kasia nie dostała złotego przycisku? Moim zdaniem zasługuje na niego! Piękny głos, wykonanie, kompozycja. Fajna, skromna dziewczyna. Życzę powodzenia i trzymam kciuki" - czytamy.
Kim jest Katarzyna Węglarz?
22-letnia Katarzyna Węglarz pochodzi z Nowego Targu. Widzowie mogą znać ją z programu TVN-u "Aplauz, Aplauz", gdzie dotarła ze swoją mamą aż do finału show. Miała wtedy 15 lat.