Słynny juror "Mam talent" zaniemówił po jego występie! Polak znów podbije serca Amerykanów?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Jego występ w "Mam talent" zachwycił jurorów programu na czele z Simonem Cowellem oraz miliony widzów w Stanach Zjednoczonych i sprawił, że jego kariera błyskawicznie przyśpieszyła. W przyszłym roku Polak ponownie wróci do talent show, który przyniósł mu sławę? Są na to spore szanse!
Marcin Patrzałek w 2019 roku był objawieniem amerykańskiego "Mam talent". Podczas castingów do 14. sezonu programu w spektakularnym stylu połączył muzykę Beethovena i System of a Down.
"Niesamowite, to było niesamowite. Wiem jakie to jest trudne, ponieważ sam próbowałem nauczyć się gry na gitarze, kiedy byłem mniej więcej w twoim wieku. 99 proc. ludzi, którzy pojawiają się na scenie z gitarą nie potrafią na niej grać. Ty zademonstrowałeś do czego ten instrument tak naprawdę został stworzony. To było niesamowite" - mówił Simon Cowell po jednym z występów Patrzałka w "Mam talent". Polak dotarł do półfinału show.
Dzięki udziałowi w talent show zainteresował się nim amerykański oddział Sony Music i podpisał z nim kontrakt na wydanie płyty.
Marcin Patrzałek podbił serca widzów USA. Pracowita jesień Polaka
Późną jesienią 2022 roku Marcin Patrzałek odbył pierwszą trasę koncertową po Polsce. Podczas "Inicjacja Tour" odwiedził Kraków, Kielce, Wrocław, Warszawę i Poznań.
Obecnie Patrzałek pracuje nad nową płytą, którą nagrywa w Los Angeles. W czerwcu do sieci trafił jego nowa kompozycja - gitarowej wersja "Habanery" z opery "Carmen". W ciągu miesiąca obejrzano ją ponad 1,4 miliona razy. Jego ostatnim numerem wypuszczonym jest cover numer "Layla". "Laya on One Guitar" w ciągu 4 dni obejrzano prawie 200 tys. razy.
Jesienią 2023 roku Patrzałek wyruszył w drugą trasę koncertową po Polsce. "Instrumentalizm Tour" rozpoczęła się w połowie października i potrwa do grudnia. W kolejnych dniach muzyk odwiedzi Bydgoszcz, Kielce, Poznań, Rzeszów, Białystok i Toruń.
Marcin Patrzałek wróci do amerykańskiego "Mam talent"? Jest na to szansa!
W 2024 roku stacja NBC wyemituje spin-off klasycznego "Mam talent" - "AGT: Fantasy League".
Widzowie ponownie zobaczą na scenie byłych zwycięzców i finalistów programu oraz uczestników, którzy zrobili największe wrażenie na publiczności i podbijali sieć. W nowym składzie jury zasiedli: Simon Cowell, Howie Mandel, Mel B oraz Heidi Klum.
Zdjęcia do programu ruszyły w październiku. Na razie nazwiska uczestników pozostaje tajemnicą, jednak wiadomo, że osoby, które pojawią się w talent show, zostały wybrane przez fanów programu z szerokiej listy w głosowaniu w aplikacji "Mam talent".
Zasady programu będą nieco podobne do tych, które obowiązywały w "X Factorze". Każdy z jurorów otrzyma pod opiekę grupę uczestników, które będą ze sobą nawzajem rywalizować. Na szerokiej liście uczestników (60 osób), które mogą ponownie pojawić się w "Mam talent" znalazł się również Marcin Patrzałek.
Spośród 60-tki wybranych zostanie 40 wykonawców. Ci podzieleni będą na cztery grupy, które trafią pod opiekę wydelegowanych jurorów. Oprócz Polaka nominowania do powrotu do "AGT" zostali m.in.: Celia Munoz, Kodi Lee, Drake Miligan, Hans, Lavender Darcangelo, Putri Ariani i Luke Islam.
Jak zaczynał Marcin Patrzałek?
Urodzony w 2000 roku w Kielcach, Marcin rozpoczął naukę gry na gitarze klasycznej w wieku 10 lat. Dwa lata później rozpoczął naukę technik flamenco pod kierunkiem hiszpańskiego gitarzysty Carlosa Pinany. Następnie zanurzył się w świecie perkusyjnego fingerstyle (wykorzystując cały instrument w nieoczekiwany i innowacyjny sposób) i rozwinął unikalny styl i brzmienie, które mimo młodego wieku, przysporzyły mu wielu fanów na całym świecie.
Od sukcesu w "Must Be The Music" po zachwyty gwiazd rocka
Marcin zyskał popularność po wygraniu IX edycji polskiego talent show "Must Be the Music" (2015), a następnie włoskiego "Te Si Que Vales" (2018). Urzekł także publiczność telewizyjną, liczącą ponad 10 milionów widzów w USA, docierając do półfinału "America's Got Talent".
Jego nagrania biją rekordy w mediach społecznościowych - na Facebooku, TikToku oraz Instagramie. Opracowanie utworu "Kashmir" zespołu Led Zeppelin natychmiast stało się viralem, zyskując podziw takich gwiazd jak: Jack Black, Tom Morello czy Paul Stanley.
Marcin w 2022 roku wypuścił klip zatytułowany "Toccata". To unikalne, swobodne opracowanie słynnej Toccaty i Fugi D-moll BWV 565 Jana Sebastiana Bacha. Oczywiście w wersji na gitarę solo. Pod wideo pojawiły się komentarze od zachwyconych fanów z całego świata (m.in. w języku angielskim, hiszpańskim, rosyjskim, francuskim i hiszpańskim). "Szczęka opada", "moje uszy są dosłownie w niebie", "duma narodowa" - czytamy.
W marcu 2022 roku artysta wspólnie z The Royal Philharmonic Orchestra wykonał wspomnianą "Toccatę" w słynnej Royal Albert Hall podczas Classical Spectacular.