"Mam talent": Kamil Czeszel wraca. Niepełnosprawny wokalista prosi fanów o pomoc
Znany z programu "Mam talent" Kamil Czeszel prosi fanów o pomoc w zrealizowaniu swojego marzenia - nagrania własnej płyty. Jurorzy zachwycili się wokalistą, który podczas castingu brawurowo wykonał utwór Czesława Niemena "Jednego serca".
23-letni Kamil Czeszel w 2015 roku zrobił świetne wrażenie na jurorach i publiczności podczas castingu do ósmej serii programu "Mam talent".
Niepełnosprawny chłopak, który na scenę wszedł o kuli, zdecydował się zaprezentować na przesłuchaniu utwór "Jednego serca" z repertuaru Czesława Niemena. Kamil nie był w stanie ukryć swojego zdenerwowania przed występem, ale otuchy dodała mu Małgorzata Foremniak.
Wykonanie Kamila spodobało się wszystkim jurorom, którzy zgodnie zaprosili chłopaka do kolejnego etapu programu. W programie Kamil doszedł aż do samego finału - ostatecznie zajął trzecie miejsce, ustępując tylko akrobatom: Aleksandrze Kiedrowicz i ACRO Team Silesia.
"Powinieneś już szukać swojej historii. Chciałabym, żebyś więcej śpiewał siebie" - mówiła mu Agnieszka Chylińska.
Taki chłopak ma plan, ponieważ bardzo chciałby wydać swoją płytę.
W tym celu uruchomił w sieci specjalną zbiórkę, za pośrednictwem której fani mogą pomóc mu spełnić to marzenie.
"Jestem Kamil. Urodziłem się i mieszkam w pięknym mieście Toruniu. Bywają dni gdy ciężko iść, lecz dusza moja zawsze wzlatuje wysoko. Bo to co kocham, to śpiew. To śpiew pozwala poruszać mi się wśród marzeń i gwiazd, unosząc każdą nutę w przestworza" - napisał Czeszel na stronie zbiórki.
Na ten moment muzykowi udało się zebrać ponad 3,5 tysiąca złotych.
"Chcę śpiewać dla jak najszerszej publiczności - dla fanów, entuzjastów, romantyków, dla wszystkich którym w duszy gra i śpiewa. I tym śpiewem chciałbym się podzielić, wydając własną płytę" - pisze dalej Kamil.
Kim jest Kamil Czeszel?
Przed 2015 rokiem, pochodzący z Torunia długowłosy wokalista nie był w stanie samodzielnie chodzić. Kamil brał udział w festiwalach i konkursach piosenki dla osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych w całej Polsce, zgarniając nagrody i wyróżnienia. Na koncie ma występy z m.in. Krystyną Prońko, Arturem Gadowskim, Eweliną Flintą i Piotrem Cugowskim. W latach 2011-2013 był stypendystą prezydenta miasta Torunia.
Szerszej publiczności wokalista dał się poznać na Przystanku Woodstock 2015 - wziął udział w specjalnym projekcie "Flower Power", dzięki któremu najpopularniejsze piosenki epoki dzieci kwiatów przypomniała Ania Rusowicz. Wokalistka zaprosiła do udziału w koncercie wielu gości.
Jednym z nich był właśnie Kamil Czeszel, który na festiwalu brawurowo wykonał utwór "Jednego serca" Czesława Niemena, co niewątpliwie było najbardziej wzruszającym elementem koncertu "Flower Power". To właśnie Kamil u boku Ani Rusowicz pojawił się ponownie podczas ostatniego bisu, gdy jeszcze raz zaśpiewali przebój Niemena.
"Wzruszyłem się bardzo" - mówił wówczas Jurek Owsiak, ściskając Kamila. Wokalista też nie krył emocji.
- Kamil to jest odkrycie Woodstocku i moje osobiste odkrycie, bo ja się uparłam na tego gościa. Od lat współpracuję z festiwalem "Integracja malowana dźwiękiem" w Bochni, gdzie poznałam Kamila. (...) Chłopak, który śpiewa i jeździ na przeglądy z mamą, siostrą, bratem... Każdy taką szansę w życiu dostaje, ja dostałam taką szansę i pomyślałam, że ja to muszą gdzieś oddać - mówiła Interii Ania Rusowicz po występie Kamila.
W 2019 roku Kamil wystąpił w odcinku "Szansy na sukces" z udziałem Jana Borysewicza, gitarzysty i lidera Lady Pank, oraz współtwórcy tego zespołu - tekściarza Andrzeja Mogielnickiego.
W programie TVP Kamil zaśpiewał piosenkę "Bo tutaj jest jak jest" (sprawdź!), przebój z wspólnej płyty Borysewicza i Pawła Kukiza.
Zwycięzcą odcinka została ostatecznie Patrycja Mizerska (zaśpiewała "Zawsze tam, gdzie ty", sprawdź przebój!), a Kamil Czeszel i Ula Szumska otrzymali wyróżnienia.