Mam talent": Jury na ostro!

Po tym, jak w ubiegłym tygodniu oglądalność "Mam talent" spadła o 250 tys. widzów, twórcy programu postanowili podkręcić nieco temperaturę show. Jurorzy, zwłaszcza Robert Kozyra, nie szczędzili uczestnikom gorzkich słów.

Jurorzy "Mam talent" tym razem nie oszczędzali uczestników
Jurorzy "Mam talent" tym razem nie oszczędzali uczestnikówMWMedia

"Kompletna klapa, wszystko poszło na marne" - powiedziała Małgorzata Foremniak do tancerzy HD Dance Studio. "To był bardzo słaby występ, banalna choreografia" - wtórował Kozyra.

"To jest dramat. Uciekło wszystko to, za co cię kochaliśmy" - to z kolei słowa Agnieszki Chylińskiej skierowane do "Kolumbijki" Magdaleny Lechowskiej. Jeszcze ostrzej jej występ komentował były szef Radia Zet:

"Ma pani słaby głos i przeciętną osobowość. Popełniłem błąd, że głosowałem na panią podczas castingu".

Jurorzy rozkręcali się w swoich bezlitosnych opiniach z występu na występ. Małgorzata Foremniak tak pokpiwała z Wroclove Saxophone Quartet: "Życzę wam, żebyście się zapisali może nie na kartach historii, ale chociaż na kartce".

Nawet multiinstrumentalistka i wokalistka Lena Romul, która zdobyła najwięcej głosów telewidzów, i awansowała z pierwszego miejsca do finału usłyszała od Roberta Kozyry, że nie oddała emocji utworu "Set Fire To The Rain" Adele.

Z kolei 13-letni wokalista Olaf Bressa (zaśpiewał "The Lazy Song" Bruno Marsa), który decyzją jury również przeszedł do finału, musiał znosić żarciki jurorów i prowadzących z mutacji, którą przechodzi.

Na plus w niedzielnym odcinku, oprócz finalistów, wyróżnili się z pewnością: grający na harmonijce Jakub Sikora (był w czołowej trójce), "tańcząca wieprzowina", czyli grupa Nofiltrato i ich intrygujący, absurdalny show, a także Magdalena Sztencel z pięknymi akrobacjami powietrznymi do utworu "Cosmic Love" Florence And The Machine.

Jak oceniacie postawę jury w tym odcinku? Czekamy na Wasze komentarze!

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas