"Mam talent": Christina Rae zachwyciła jurorów
Christina Rae to kolejna uczestniczka 15. sezonu amerykańskiego „Mam talent”, która swoim występem zachwyciła jurorów. 30-latka dzięki złotemu przyciskowi awansowała automatycznie do odcinków na żywo.
30-letnia Christina Rae pochodząca z Nashville na przesłuchania do "Mam talent" przyjechała ze swoim synkiem Jeremiahem. I to właśnie on zaskoczył jurorów na samym początku, nieśmiało wchodząc na scenę.
Chwilę później pojawiła się na niej sama uczestniczka i rozpoczęła swój występ na scenie od wykonania utworu Phila Collinsa pt. "In The Air Tonight" (sprawdź!).
Wokalistka oczarowała publiczność, która nagrodziła ją gromkimi brawami. Przekonany nadal nie był jednak Simon Cowell, który po tym, jak Rae skończyła śpiewać, stwierdził, że chce usłyszeć jej drugi numer. Tym samym juror naraził się na ogromne buczenie i gwizdy.
Rae jako drugą piosenkę wybrała "Gimmie Shelter" (posłuchaj!) grupy The Rolling Stones i ostatecznie przekonała do siebie skład jury.
"Mieliśmy z Heidi ciarki na rękach" - mówiła Sofia Vergara. "Wysadziłaś to miejsce w powietrze" - komplementował 30-latkę Howie Mandel.
"Christina, twój głos da się opisać tylko w jeden sposób. Jest obłędnie dobry" - stwierdził Cowell.
Heidi Klum zdecydowała się natomiast wcisnąć złoty przycisk i promować Rae do odcinków na żywo. Uczestniczka nie potrafiła ukryć łez szczęścia.
Występ szybko przypadł do gustu internautom. W ciągu doby zobaczono go prawie cztery miliony razy.
Howie Mandel w masce gazowej na nagraniach "Mam talent"
Howie Mandel, juror amerykańskiego "Mam talent", pojawił się na nagraniach programu w Pasadenie w specjalnym kombinezonie, gumowych rękawicach i masce gazowej. Celebryta, który otwarcie przyznaje się do germofobii, czyli lęku przed zarazkami (nazywana jest też mizofobią), chroni się w ten sposób przed epidemią koronawirusa. Zobacz zdjęcia.