Agnieszka Chylińska nie rozumie połowy z tego, co mówi Jan Kliment. Ale uważa, że jest inteligentny
Dobiegła końca faza castingów do nowej edycji programu "Mam talent". Z tej okazji Agnieszka Chylińska postanowiła podzielić się wrażeniami, jakich ostatnio dostarczyła jej ta produkcja. W jej filmowej relacji zamieszczonej na Instagramie tematem przewodnim okazał się nowy kolega z panelu jurorskiego, Jan Kliment.
Jesienią premierę będzie mieć 13-ta edycja "Mam talent". Wyczekiwana przez wielu fanów, bo w ubiegłym roku programu nie realizowano ze względu na pandemię koronawirusa. W nowej odsłonie show nie zobaczymy już ani prowadzącego Szymona Hołowni, który zrezygnował z kariery telewizyjnej na rzecz polityki, ani jurora Augustina Egurroli, który przeszedł do Telewizji Polskiej. Pierwszego zastąpi stand-uper Michał Kempa, a drugiego czeski tancerz Jan Kliment, który występował w wielu edycjach "Tańca z gwiazdami".
W panelu jurorskim wciąż zasiadają Małgorzata Foremniak i Agnieszka Chylińska. Była wokalistka O.N.A. podzieliła się swoimi odczuciami na temat Klimenta w nagraniu, jakie zamieściła na Instagramie. Przede wszystkim - jej zdaniem - Czech wprowadził do programu dużo luzu i humoru.
"Fajnie mi się z Jankiem pracowało. On jest genialny. Jest coś takiego, że za każdym razem, jak pojawia się nowy juror, to pojawiają się myśli, czy będzie lepiej, czy będzie gorzej. A on się pojawił i dał taki fun, taką 'luźną gumę'. Jest dowcipny, chociaż nie rozumiem w połowie tego, co gada. Jest też cholernie inteligentny (...). Jego stopień rozbawiania jest najwyższych lotów" - Chylińska komplementuje nowego kolegę. Zauważa też, że potrafi się i wzruszyć.
"Mam talent": Prezentacja nowego jury i prowadzących
Jesienią 2021 r. pojawi się 13. edycja programu "Mam talent". W składzie pojawiły się dwie nowe postaci: juror Jan Kliment i współprowadzący Michał Kempa.
Czym jeszcze ją ujął? "Podoba mi się jego stosunek do kobiet. To jest niezwykłe. Może żyjemy już w tak dziwnych czasach, że jakieś takie gesty wobec kobiet może dziwią. Fakt, że jestem wychowana w zespole rockowym. Więc ja mam trochę inną biografię, jeśli chodzi o bycie kobietą w teamie. Jest to megagość dla mnie" - mówi piosenkarka. Nie precyzuje, jak przejawia się ten niezwykły stosunek Klimenta do kobiet, ale można przypuszczać, że chodzi o jego szarmanckość.