Pierwsza Brytyjka w historii

Brytyjska wokalistka Leona Lewis dokonała historycznego wyczynu - po raz pierwszy zdarzyło się bowiem, żeby artysta z Wielkiej Brytanii zadebiutował na 1. miejscu najlepiej sprzedających się albumów w Stanach Zjednoczonych.

Okładka albumu "Spirit" Leony Lewis
Okładka albumu "Spirit" Leony Lewis 

Tak właśnie stało się z płytą "Spirit", pierwszą w dorobku urodzonej w 1985 roku wokalistki. Album rozszedł się w liczbie 205 tysięcy egzemplarzy na terenie USA.

To o niej brytyjski krytyk muzyczny Simon Cowell powiedział: "Niewykluczone, że mamy do czynienia z następczynią Whitney Houston", a "The Sun" zawyrokował: "Będzie wielką gwiazdą".

Lewis śpiewa głównie piosenki soulowe, wpisując się w dominujący ostatnio trend w muzyce na Wyspach. Znajduje się dopiero u progu kariery, a już zdążyła przejść do historii muzyki rozrywkowej w Ameryce. Poprzednim brytyjskim artystą, który dotarł do 1. miejsce listy magazynu "Billboard" był Rod Stewart z albumem "Still the Same... Great Rock Classics of Our Time" (2006 rok), jednak Lewis jako pierwszej udało się zadebiutować na samym szczycie notowania.

Na 2. pozycję spadł król muzyki country, George Strait z płytą "Troubadour" (59 tys. sprzedanych kopii). Strait w ubiegłym tygodniu liderował w zestawieniu.

Miejsce 3. to kolejny debiut i kolejna płyta country. Mowa o "Sunset Man" Jamesa Otto (58 tys.). Płytę promuje singel "Just Got Started Lovin' You", który na listach przebojów również znajduje się wysoko.

Składanka "NOW 27" zawierająca aktualne radiowe przeboje spadła o jedną pozycję, na 4. miejsce (47 tys.). Na albumie znajdziemy utwory m.in. Rihanny, Mary J. Blige, Janet Jackson, Alicii Keys czy Timbalanda.

Z 2. na 5. spadła grupa R.E.M. i płyta "Accelerate" (46 tys.), która w minionym tygodniu była nowością w zestawieniu. Singlem promującym tę płytę jest piosenka

"Supernatural Superserious"

.

Ścieżka dźwiękowa filmu "Alvin And The Chipmunks" ("Alvin i wiewiórki") znalazła się na miejscu 6. (40 tys.). Zaraz za nią nowość - album "All I Feel" amerykańskiego producenta i wokalisty r'n'b Raya J (39 tys.). To najwyższe miejsce, jakie osiągnął w trakcie swojej kariery na liście "Billboardu". Ray J jest synem znanego w Ameryce piosenkarza gospel Willie'go Norwooda.

Na 8. pozycję spadł pochodzący z Miami raper Rick Ross i album "Trilla" (34 tys., w minionym tygodniu 6. miejsce). Za nim znalazła się grupa P.O.D. z płytą "When Angels & Serpents Dance" (34 tys., nowość) oraz girlsband Danity Kane i album "Wellcome To The Dollhouse" (28 tys., spadek z 7.).

Billboard
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas