"Idol": Kto podbił serca jurorów w drugim odcinku?

Sprawdźcie, kto zachwycił jurorów w drugim odcinku "Idola". Nie obyło się jednak bez łez uczestników.

Jury "Idola" nie ma łatwego zadania
Jury "Idola" nie ma łatwego zadaniaPolsat

Przypomnijmy, że "Idol" wrócił na antenę po 12 latach. W skład nowego jury weszli Elżbieta Zapendowska (była jurorką wszystkich poprzednich czterech edycji, potem była w m.in. "Must Be The Music"), Ewa Farna, Janusz Panasewicz (wokalista Lady Pank) i Wojtek Łuszczykiewicz (lider grupy Video). Program prowadzi ponownie Maciek Rock.

W odcinkach castingowych jurorzy wyłonią uczestników etapu teatralnego. Kolejnym odcinkiem będzie etap klubowy, po którym zostanie ośmiu finalistów, którzy zmierzą się w odcinkach na żywo. Zwycięzca programu zdobędzie 250 tys. zł i kontrakt płytowy.

24-letnia Milena Kołodziejczyk na co dzień śpiewa po weselach w zespole disco polo, ale uwielbia "czarną" muzykę. Dlatego sięgnęła po utwór "Damn Your Eyes" Etty James. Na życzenie jurorów zaśpiewała jeszcze fragment "Jesteś szalona" grupy Boys.

"Ogląda się ciebie z przyjemnością" - nie miała wątpliwości Ela Zapendowska, a z jej zdaniem zgodzili się pozostali jurorzy (4 x "tak").

Niegdysiejsza uczestniczka "The Voice of Poland" (w czwartej edycji dotarła do etapu bitew) ze wzruszenia popłakała się po wyjściu z sali przesłuchań.

24-letnia Małgorzata Galera uwielbia śpiewać, ale jej zachwytów nie podzielił żaden z jurorów, chociaż zdążyła zaprezentować swoje operowe ("Nessun dorma"), popowe (Celine Dion) i blues-rockowe oblicze ("Piece of My Heart" Janis Joplin).

"Wszystko jest przegięte, to jest nie do wytrzymania" - oceniła Zapendowska.

Szymon Borkowski musiał zmierzyć się ze specyficznym poczuciem humoru jurorów. 23-latek akompaniujący sobie na pianinie zaśpiewał "Thinking Out Loud" Eda Sheerana.

Reakcje oceniających były dość wstrzemięźliwe ("nie było klimatu" - Janusz Panasewicz), ale uczestnik został przez nich podpuszczony, bo zdobył cztery głosy na "tak".

20-letnia Agnieszka Gabryś ("Testosteron" Kayah) wystawiła jurorów na ciężką próbę. "Wstaję i wychodzę" - mówił zdenerwowany Panasewicz. "Masz wszystkie atuty, a tak spier..." - ostro skomentowała Ela Zapendowska. Jurorka to najczęściej przeklinająca osoba w jury - w tym odcinku realizatorzy musieli ją "wypikać" kilkakrotnie.

Ostateczny werdykt dla Gabryś był korzystny, choć Zapendowska zmieniła zdanie na "tak" w ostatniej chwili. Jedyne "nie" ("wychowawczo") dał w tej sytuacji Wojtek Łuszczykiewicz.

Wątpliwości nie było podczas występu 28-letniej Laury Godziejewskiej ("Byłaś serca biciem" Andrzeja Zauchy) i Jakuba Krystyana, trenera personalnego z Krakowa ("Englishman in New York" Stinga z gitarą akustyczną).

23-latek usłyszał "absolutnie tak". Ela Zapendowska dodała, żeby uczestnik tylko "nie przekombinowywał".

"Idol": Jakub z siłowni w przeboju StingaPolsat

Carolin Mrugała, wokalistka grupy City Of Mirrors, sięgnęła po przebój jurorki Ewy Farnej - "Cicho".

"Zaśpiewanie przed Ewą Farną wymaga pewnej ilości odwagi. Ale zaśpiewać Farnej Farną to już szaleństwo" - czytamy na facebookowym profilu "Idola".

Mimo drobnych uwag ("timing" od Eli Zapendowskiej) Carolin zdobyła komplet głosów na "tak". A Ewa Farna zrobiła sobie z uczestniczką selfie.

Wcześniej Carolin Mrugała dała się poznać w "The Voice of Poland", ale tam furory nie zrobiła - odpadła podczas przesłuchań w ciemno.

Sporą dawkę pozytywnych emocji wprowadził 24-letni Damian Dymek, który najpierw z gitarą akustyczną wykonał "Tak mi źle, tak mi szaro" (piosenka z serialu "Wojna domowa"), a potem sięgnął po przebój "Zawsze tam gdzie ty" Lady Pank.

"Twoja wersja była swobodna, z taką olewką" - uznał Janusz Panasewicz.

"Jesteś na tyle bezczelny i fajny, że cię akceptuję" - dodała Ela Zapendowska.

"Idol": Damian Dymek w przeboju Lady PankPolsat

Cztery razy "tak" zdobyła też 23-letnia Roxana Tutaj. Półfinalistka dziewiątej edycji "Must Be The Music" zaśpiewała "I Have Nothing" Whitney Houston i "Jednego serca" Czesława Niemena.

Camilla Lewandowski urodziła się w New Jersey (USA), ale w Polsce studiuje medycynę. 23-letnia wokalistka zaprezentowała "Someone Over the Rainbow" Judy Garland.

"Głos miły, ale nie czarujący" - ocenił Janusz Panasewicz. "Nie jest to wybitne śpiewanie" - dodała Ela Zapendowska. Camilla nie mogła powstrzymać emocji i zalała się łzami.

Jury było podzielone - "za" była męska część, przeciw - Ela Zapendowska i Ewa Farna. Ostatecznie Wojtek Łuszczykiewicz przekonał Elę, która dała "tak", "byleby tylko przestał gadać".

"Idol": Uczestnicy drugiego odcinka castingowego

Weronika GabryelczykPolsat
Szymon BorkowskiPolsat
Roxana TutajPolsat
Przemek DunajewPolsat
Milena KołodziejczykPolsat
Małgorzata GaleraPolsat
Laura GodziejewskaPolsat
Justyna SabovaPolsat
Jan NiecikowskiPolsat
Jakub KrystyanPolsat
Jury "Idola" w akcjiPolsat
Damian DymekPolsat
Caroline MrugałaPolsat
Camila LewandowskiPolsat
Arek KłusowskiPolsat
Agnieszka GabryśPolsat

Po cztery razy "tak" otrzymali jeszcze Przemek Dunajew, Arek Kłusowski i Weronika Gabryelczyk, ale poziom tych występów nie był równy.

25-letni model Przemek Dunajew zaprezentował dość "pojechane" wersje "A my" Piotra Roguckiego i "Run" Leona Lewis. Porządnie zaskoczony werdyktem był prowadzący Maciek Rock, który aż pojawił się w studiu przesłuchań. "Przyjęliście tego świra, czy was pogięło?" - pytał jurorów.

Takich wątpliwości nie było już w przypadku Arka Kłusowskiego ("Beautiful" Christiny Aguilery). Wojtek Łuszczykiewicz był przekonany, że finalista "The Voice of Poland" polegnie na trudnej piosence. "Jesteś trochę dziwny i ciekawy" - stwierdziła Ewa Farna.

Jako ostatnia wystąpiła 20-letnia Weronika Gabryelczyk ("Mamma Knows Best" Jessie J i "Nie wie nikt" Moniki Urlik). "Szukamy wyjątkowych ludzi" - stwierdziła Ela Zapendowska.

Życzliwe uwagi sprawiły, że Weronika popłakała się, by w końcu paść w ramiona Ewy Farnej.

"Idol" za kulisamiPolsat

Co wiesz o "Idolu" - sprawdź się:

Jak dobrze pamiętasz program "Idol"?

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas