Reklama

Zabrali mu czapkę, a on...

Koncert amerykańskiego rapera A$AP Rocky'ego w Dortmundzie zakończył się skandalem. Szczegóły możecie zobaczyć na poniższym filmie.

W trakcie wtorkowego (4 czerwca) występu w niemieckim mieście jeden z widzów zabrał hiphopowcowi czapkę. A$AP Rocky natychmiast przerwał koncert i zażądał zwrotu nakrycia głowy.

"Kto wziął moje g***o? Przyszedłem do was bawić się, kto ma moje g***o? Oddajcie mi moją czapkę!" - domagał się ze sceny.

"To jedyna w swoim rodzaju czapka, ludzie. Wszystko czego chcę, to moja rzecz" - kontynuował.

Gdy prośby A$AP Rocky'ego nie przyniosły skutku, raper poprosił bramkarzy o reakcję.

"Hej ochrona, nie wypuszczajcie ludzi z sali! Albo dostanę moją czapkę z powrotem, albo kończę z tym!" - zagroził.

Wreszcie zdenerwowany hiphopowiec postanowił przedwcześnie zakończyć koncert.

Reklama

"Było w porządku, dziękuję wam, ale sp***rzam stąd. Pokój" - powiedział A$AP Rocky schodząc ze sceny.

Przypomnijmy, że A$AP Rocky wystąpi w piątek (7 czerwca) w warszawskim klubie Palladium.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: A$AP Rocky | koncert | czapka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama