Reklama

Wybuch paniki na koncercie. Co najmniej 24 zabitych

Nagły wybuch paniki na koncercie w stolicy Gwinei Konakry doprowadził we wtorek (29 lipca) wieczorem do śmierci co najmniej 24 osób - poinformowali lekarze. Po tej tragedii władze ogłosiły tygodniową żałobę. Koncert zorganizowano na plaży z okazji zakończenia ramadanu.

W oświadczeniu prezydent Alpha Conde nie podał dokładnej liczby zabitych i rannych, ale źródła szpitalne informują o co najmniej 24 ofiarach śmiertelnych i dziesiątkach osób, które odniosły obrażenia.

Władze "są wstrząśnięte tragedią, wywołaną przez wybuch paniki na imprezie kulturalnej" - napisał Conde.

Według źródeł, na które powołuje się agencja AFP, do wybuchu paniki doszło, gdy tłum zebrał się na plaży w północnej dzielnicy Ratoma, gdzie odbywał się koncert bardzo popularnego w kraju zespołu hiphopowego Instinct Killers. Tego wieczoru zaplanowano także występy innych grup.

Reklama

Koncerty zorganizowano dzień po rozpoczęciu Id al-Fitr, święta obchodzonego przez muzułmanów na zakończenie ramadanu, czyli świętego miesiąca postu. Muzułmanie stanowią większość mieszkańców Gwinei.

Agencja Reutera przypomina, że do tragedii doszło w czasie, gdy lekarze w Gwinei walczą z epidemią wirusa Eboli, w wyniku której w tym kraju, a także w Liberii i Sierra Leone zmarło już ponad 670 osób.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: koncert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy