Red wyjechał z Polski
Krakowski raper postanowił zamieszkać w Szwajcarii.
Red wysłał specjalne oświadczenie do mediów, w którym tłumaczy powody swojej decyzji:
"Był czas zabawy i pracy połączonej z zabawą. Jednak teraz mam przed sobą najtrudniejszą z posad - wychowanie mojej córki" - pisze.
"Wychowywałem się w Szwajcarii 17 lat. Mam tutejsze obywatelstwo, duży dom. Między innymi dlatego postanowiłem tu wrócić. Razem z żoną i córeczką od dwóch miesięcy prowadzimy szczęśliwe życie. Wyjechaliśmy do Genewy, by żyć spokojnie, nigdzie się nie śpieszyć, a naszej pociesze zapewnić super warunki do wychowania".
"Prawda jest taka, że od roku więcej przyjemności sprawia mi otwarcie wraz z córką Kinder Niespodziankę niż włączyć telewizor i słuchać w kółko o polskim szambie i wiecznych przekrętach... Lepiej już odpalić sampler i zając się muzą".
Red pracuje obecnie w ONZ:
"Bardzo dobrze czuję się w tej organizacji. Wraz z całą ekipą walczę na przykład o to, by kraje trzeciego świata nie musiały się martwić o miny przeciwpiechotne zakamuflowane gdzieś w trawach. Prawdę mówiąc czuje, że spełniam się w tym co robię".
Raper nie zamierza jednak zrywać z muzyką:
"Nie spocząłem na laurach. W tej chwili jestem promotorem kilku znanych raperów ze Stanów i załatwiam im koncerty w Europie - od Szwajcarii przez Macedonię czy Francję. Oprócz tego razem z braćmi od zawsze próbujemy zaistnieć jako producenci w USA. Powoli osiągamy nasz cel".
Zobacz teledyski Reda na stronach INTERIA.PL!