Reklama

Kanada i Anglia kontra rap

Skład Bone Thugs-N-Harmony nie odwiedzi Kraju Klonowego Liścia, a Snoop Dogg nie zostanie wpuszczony na Wyspy Brytyjskie.

Władze Kanady zdecydowały się nie wpuszczać do kraju hiphopowej formacji Bone Thugs-N-Harmony. Według oficjeli, muzyka zespołu "nawołuje do przemocy". Ten fakt dziwi, ponieważ kwartet koncertował w Kraju Klonowego Liścia w 2007 roku.

"Nigdy nie robiono nam żadnych problemów na granicy, a tu nagle dowiadujemy się, że nasze utwory nawołują do przemocy" - komentuje Krayzie Bone.

"Mówię im: Ludzie, ale przecież w zeszłym roku graliśmy te same numery!. To szaleństwo, przecież na naszych koncertach nie było żadnych zamieszek" - kontynuuje raper.

Reklama

"Słyszałem, że wielu artystów ma podobne kłopoty w Kanadzie. Ponoć dzieje się tak dlatego, że ten kraj ma problemy z gangami. Ale to nie nasza wina. Wielka szkoda, bo mamy tam lojalnych fanów i chcieliśmy być lojalni wobec nich" - kończy Krayzie Bone.

Podobny problem ma Snoop Dogg, który po awanturze rozpętanej przez świtę rapera na lotnisku Heathrow w Londynie w kwietniu 2006 roku, ma zakaz wstępu do Wielkiej Brytanii.

Kalifornijski hiphopowiec planował odwiedzić Wyspy Brytyjskie w styczniu tego roku w celu promocji komórkowego giganta Orange, z którym to koncernem ma podpisaną umowę. Jednak Snoop nie otrzymał wizy, bo Home Office wciąż pamięta o bójce na Heathrow. W jej wyniku rannych został 7 funkcjonariuszy policji.

Dodajmy, że "turystyczne" możliwości Dogga maleją z roku na rok. Poza Wielką Brytanią raper ma zakaz wstępu do Australii.

Zobacz teledyski Snoop Dogga na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bone Thugs N'Harmony | wyspy | Kanada | Anglia | Snoop Dogg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy