Emocje wokół Super Bowl. Uważają, że doszło do poważnej pomyłki

Nowy Orlean jest rodzinnym miastem Lil Wayne'a - często nazywanego jednym z największych raperów wszech czasów, który od dziesięcioleci jest kluczową postacią w tym nurcie.

W związku z tym, że Super Bowl powraca właśnie do tej miejscowości, wielu spodziewało się, że jednak to on zostanie headlinerem. Wybór Kendricka Lamara, nawet jeśli ucieszył część publiczności, wywołał frustrację wśród wiernych fanów Wayne'a. Wielkie gwiazdy, w tym Nicki Minaj, Birdman czy Drake również nie pozostają obojętni wobec budzącej spory decyzji.

Nicki Minaj wyraziła swoje rozczarowanie w mediach społecznościowych. Artystka w jednym z wpisów podkreślała, że Lil Wayne "dosłownie zmienił oblicze hip-hopu".

"Gdyby, nie daj Boże, Wayne miał opuścić ten świat teraz, kultura pogrążyłaby się w żałobie. Dlatego tak wiele osób mówi, aby dawać naszym legendom kwiaty, póki są jeszcze z nami" - pisała przejęta w poście na X.

Drake natomiast, wieloletni protegowany Lil Wayne'a, okazał swoje wsparcie na Instagramie. Dodał do relacji serię zdjęć upamiętniających swojego mentora. Chociaż nie zamieścił żadnych podpisów, przesłanie było jasne: on także wspiera go w tym trudnym momencie.

Na początku tego roku Lil Wayne przyznał, że ma wielką nadzieję na otrzymanie zaproszenia do uczestnictwa w Super Bowl. W rozmowie z lutego w podcaście YG 4Hunnid, Wayne powiedział: "Nie będę cię okłamywał, nie dostałem telefonu... ale wszyscy się modlimy, trzymamy kciuki".

Na razie organizatorzy ani Kendrick Lamar w żaden sposób nie odnieśli się do pełnych rozgoryczenia komentarzy.

Zobacz też: Wielkie wygrane i awantury. Co działo się na gali MTV VMA?