Donatan oszukał zespół Percival?

"W tym momencie wykorzystują naszą twórczość nielegalnie" - twierdzą muzycy grupy Percival, z którą Donatan nagrał bestsellerowy album "Równonoc".

Donatan i muzycy grupy Percival w szczęśliwszych czasach
Donatan i muzycy grupy Percival w szczęśliwszych czasachmateriały prasowe

Przypomnijmy, że w nagraniu potrójnie platynowego albumu "Równonoc. Słowiańska dusza" hiphopowego producenta Donatana wziął udział folkowo-metalowy zespół Percival. Grupa na prośbę Donatana zarejestrowała partie instrumentów ludowych.

"W 2011 roku zgłosił się do nas Witold Czamara znany jako Donatan. Poprosił nas o stworzenie, wymyślenie muzyki, a potem jej nagranie i zaśpiewanie do projektu w klimatach słowiańskich" - wspomina na łamach "Super Expressu" lider zespołu Mikołaj Rybacki.

"Donatan zapewnił, że to nie będzie mocno komercyjny projekt i nie będzie z niego dużo pieniędzy, więc nie może nam ich zagwarantować. Obiecał jednak promocję. Niestety, obietnic nie spełnił" - żali się muzyk Percival.

W ramach promocji zespół miał towarzyszyć Donatanowi na trasie koncertowej. Do tego jednak nie doszło. Powód?

"Gdy nie wiadomo, o co chodzi, zawsze chodzi o pieniądze... Z rozmowy z organizatorem wiem, że nie dogadali się na temat stawki koncertowej. Tak się składa, że komentarz zespołu Percival powinien zostać skierowany do organizatora koncertów... którym ja nie jestem. Jeżeli zespół jest niezadowolony z propozycji organizatora" - wyjaśniał na Facebooku Donatan.

Zobacz klip "Z dziada pradziada":

W najnowszym wywiadzie dla "Super Expressu" muzycy Percival twierdza jednak, że zostali oszukani przez producenta.

"Nasz kontakt urwał się dokładnie w momencie wyjścia ze studia po nagraniu ostatniej piosenki na płytę 'Równonoc'. Od tego czasu Donatan wykręcał się brakiem czasu. Za utwory na płytę, które współtworzyliśmy, nie dostaliśmy żadnych pieniędzy. W dodatku wciskano nam umowę, wedle której mieliśmy się zrzec praw do naszych wykonań i naszej twórczości za... równe 100 zł. Tyle chciano nam zapłacić. Wydaje mi się, że to było wykalkulowane na zimno: wykorzystanie i oszukanie" - twierdzi Mikołaj Rybacki.

"W tym momencie wykorzystują naszą twórczość nielegalnie" - deklaruje zespół Percival.

W "Super Expressie" znalazła się również odpowiedź menedżera Donatana, który odparł wszelkie zarzuty.

"Wszystkie sprawy z zespołem są już dawno wyjaśnione" - stwierdził Marcin Owczarek, menedżer Donatana.

Na koniec tabloid publikuje wypowiedź prawnika reprezentującego grupę Percival. Adwokat twierdzi na łamach "Super Expressu", że zespół domaga się zaprzestania sprzedawania płyty "Równonoc" i będzie domagał się odszkodowania.

"Jest też przygotowane zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, bo takie zachowania są przestępstwem w myśl prawa autorskiego" - dodaje adwokat Percival.

Zobacz klip "Nie lubimy robić":

Super Express
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas