TVP potwierdza! Wiadomo, kiedy poznamy reprezentanta Polski na Eurowizję

Emocje w sprawie wyboru polskiego reprezentanta sięgają zenitu. Pięcioosobowa komisja TVP przesłuchała wszystkie zgłoszone propozycje (było ich ponad 200) i oddała swoje głosy - to oznacza, że zwycięzca został już wybrany. TVP wydało w tej sprawie komunikat i rozwiało wszelakie wątpliwości. Reprezentanta Polski poznamy 19 lutego (poniedziałek). Jednocześnie media obiegła nieoficjalna informacja, kogo ostatecznie miało wybrać jury. Nie była to Justyna Steczkowska!

Justyna Steczkowska (na zdjęciu z Mają Walentynowicz podczas finału "The Voice of Poland") nie pojedzie na Eurowizję?
Justyna Steczkowska (na zdjęciu z Mają Walentynowicz podczas finału "The Voice of Poland") nie pojedzie na Eurowizję?Mateusz GrochockiEast News

Do 2 lutego TVP przyjmowała piosenki, spośród których wewnętrzna komisja wybierze polskiego reprezentanta na tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji. Na razie wiadomo, że nadesłano dobrze ponad 200 propozycji. Wśród wykonawców, którzy deklarowali swój udział są m.in. Justyna Steczkowska (trenerka "The Voice of Poland"), Luna, Jan Górka, Natasza Urbańska, Marcin Maciejczak, Anna Jurksztowicz, Krystyna Prońko, Izabela Zabielska, Pan Savyan, Stashka, Nita, Sara Chmiel (wokalistka grupy Łzy i żona Gromee'ego, reprezentanta Polski na Eurowizję 2018), Bryska i Maciej Musiałowski.

Wiadomo, że nazwiska członków pięcioosobowej komisji TVP poznamy dopiero po ogłoszeniu polskiego reprezentanta. W piątek (16 lutego) TVP potwierdziła oficjalnie, że wykonawcę, które będzie reprezentował Polskę na Eurowizji w Szwecji poznamy w poniedziałek (19 lutego).

"UWAGA! Już w poniedziałek ogłosimy, kto będzie reprezentował Polskę 2024! Kogo typujecie?" - czytamy w krótkim ogłoszeniu.

Kto pojedzie na Eurowizję z Polski? Nieoficjalnie już wiadomo. Kto pokonał Justynę Steczkowską?

Zdaniem ekspertów z Dziennika Eurowizyjnego i Eurowizja.org, największe szanse ma Justyna Steczkowska z piosenką "Witch-ER Tarohoro". Poza trenerką "The Voice of Poland" wymieniani są również m.in. Luna ("The Tower"), "Nita ("Thunder"), Pan Savyan ("W kolorku Amaretto"), Natasza Urbańska ("Who We Are"). Na premierę czekają piosenki Macieja Maciejczaka ("Midnight Dreamer") i Macieja Musiałowskiego ("Znak").

Na krótko przed ogłoszeniem TVP media obiegły nieoficjalne doniesienia, że kandydatem wybranym przez jury nie była faworyzowana Justyna Steczkowska. Eksperci mieli powierzyć misję reprezentowania Polski w konkursie Lunie z piosenką "The Tower".

Kim jest Luna? Jej piosenka "The Tower" ma podbić Europę

Luna (naprawdę nazywa się Ola Wielgomas i na początku kariery występowała pod swoim imieniem i nazwiskiem) ma w dorobku duety z eurowizyjnymi kontrkandydatami: Justyną Steczkowską ("Nie mój sen") i Marcinem Maciejczakiem ("Nie proszę o więcej").  W kwietniu 2022 r. artystka wypuściła debiutancki album "Nocne zmory".

- Śpiewanie po angielsku ułatwia to wyjście za granicę. Dlatego też zdecydowałam się wydać tę EP-kę i dlatego też tworzę i po polsku, i po angielsku. Z tym materiałem anglojęzycznym chcę się otworzyć właśnie na zagraniczne rynki - opowiadała Luna w rozmowie z Interią.

Do preselekcji zgłosiła się z utworem "The Tower".

"To manifest wolności i siły. Wyjście z mroku i ciemności. Porzucenie więzów, blokad, ograniczeń, negatywnych schematów i relacji. Zburzenie wieży i wyjście na świat. To uświadomienie sobie własnej siły, pełni i tego, że ograniczenia są naszym tworem. Wieża to miejsce, czy ten stan, który budujemy my sami. Mam nadzieję, że ten utwór zapali nas wszystkich do walki o samych siebie, własną wolność, miłość i poczucie wartości. O byciu w pełni sobą, bez granic" - mówi o piosence wokalistka.

Eurowizja 2024: Kiedy wystąpi Polska?

Europejska Unia Nadawców poinformowała, że podczas Eurowizji 2024 wystąpi 37 państw. Przypomnijmy, że wszystkie kraje poza gospodarzem Szwecją i Wielką Piątką (Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Niemcy) zostaną podzielone na dwa półfinały, które odbędą się 7 i 9 maja. Finał zaplanowano na 11 maja.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas