Michał Szpak: To wielki krok (Eurowizja 2016)
W Sztokholmie Michał Szpak ma za sobą już pierwszą próbę i konferencję prasową przed występem w Konkursie Piosenki Eurowizji. "To jeden z kroków w moją prawdopodobnie wielką przyszłość" - mówi.
Michał Szpak do stolicy Szwecji przyleciał we wtorek 3 maja. Następnego dnia odbyła się pierwsza próba przed jego półfinałowym występem.
W serwisie eurowizja.org czytamy, że na scenie w Globe Arenie wokaliście towarzyszył kwartet smyczkowy (dwoje skrzypiec, altówka i wiolonczela) oraz osoba grająca na fortepianie. Podczas pierwszej próby wszyscy ubrani byli w zwyczajne stroje. W trakcie półfinałowego występu Szpak pojawi się w specjalnie przygotowanym kostiumie w kolorze czerwieni.
Na konferencji prasowej wokalista zdradził, że odczuwał lekki ból gardła, ale stwierdził, że w półfinale da z siebie wszystko. Wyraził też nadzieję, że uda mu się awansować do finału (ostatnie notowania bukmacherów dają mu 16. miejsce w finale).
Sporo emocji wywołało u niego pytanie dziennikarza z Australii o inspiracje przy nagraniu płyty "Byle być sobą", która dedykowana była pamięci zmarłej wiosną 2015 r. mamy Szpaka. W pewnym momencie na twarzy wokalisty pojawiły się łzy i przez dłuższą chwilę nie mógł się opanować.
Przypomnijmy, że reprezentant Polski wystąpi w drugim półfinale Eurowizji, który odbędzie się 12 maja w Sztokholmie. Dwa dni później odbędzie się koncert finałowy.
Polacy na Eurowizji - sprawdź swoją wiedzę: