Kto na Eurowizję 2018? Ruszyła karuzela nazwisk
Do 1 lutego 2018 roku Telewizja Polska przyjmuje zgłoszenia piosenek do krajowych eliminacji do tegorocznej Eurowizji. Kto w tym roku powalczy o zaprezentowanie się przed europejską publicznością? W sieci ruszyła fala spekulacji.
Tegoroczna Eurowizja odbędzie się w Lizbonie w dniach 8 - 12 maja. W całej Europie ruszyły przygotowania do wyłonienia reprezentantów poszczególnych krajów. Również w Polsce rozpoczęto poszukiwania kandydata.
Oficjalną listę wykonawców, którzy zaprezentują się w specjalnym koncercie eliminacyjnym do Eurowizji poznamy prawdopodobnie 6 lutego. Reprezentant zostanie wyłoniony przez głosowanie widzów oraz punkty przyznawane przez jurorów. W przypadku remisu decydujący głos będą mieli sędziowie.
Termin przyjmowania piosenek mija za niecały miesiąc, nic więc dziwnego, że w mediach i sieci zaroiło się od nazwisk potencjalnych uczestników eliminacji.
Oficjalnie zgłoszoną propozycją jest piosenka Izabeli Otrębus-Larsson "Delirium", która swoją premierę miała podczas Sylwestra Marzeń w Zakopanem. Sama Otrębus-Larsson swoich sił w eliminacjach próbowała już w 2017 roku, jednak nie przekonała do siebie widzów. Swój utwór zgłosiła również znana z "Must Be The Music" Agnieszka Wiechnik.
Na Sylwestrze w Zakopanem wystąpił również Sławomir Zapała, który na scenie pojawił się wraz z żoną, Kajrą (Magdaleną Kajrowicz). Wokalista rock polo (tak nazywa gatunek wykonywany przez siebie) podbił serca widowni piosenką "Miłość w Zakopanem". Dodajmy, że był to w zeszłym roku najchętniej oglądany materiał na polskim Youtube.
Sam Sławomir o Eurowizji wypowiada się enigmatycznie, chociaż nie wyklucza udziału w eliminacjach. "Dostałem ok. 100 tys. takich propozycji od fanów. Można je przeczytać na naszym kanale YouTube. Wiem, że jeśli wystartuję - będą na mnie głosować. Miałbym spore szanse, ponieważ wielu moich fanów mieszka poza granicami ojczyzny" - mówił Wirtualnej Polsce.
Na nieoficjalnej liście kandydatów do udziału w eliminacjach, którą na Twitterze zbiera profil Eurovision Poland, znaleźli się również m.in. Kasia Nova, Magdalena Tul, Lanberry, Dorota Osińska, Last Blush, Natasza Urbańska, Maria Niklińska i Leszek Stanek. Na liście znalazła się także Ramona Rey, która niedawno zaprezentowała utwór o wymownym tytule "EUVI".
W zestawieniu znajdzie się też pokaźna lista nazwisk z polskich talent shows. Nieoficjalnie mówi się o zgłoszeniu utworów przez Annę Karwan, Damiana Rybickiego, Jelenę Matulę, Magdalenę Krzemień, a nawet zwyciężczynię ostatniego "The Voice of Poland", Martę Gałuszewską.
Po premierze utworu "Don't Poison Your Heart" Michała Szpaka odezwały się głosy, że wokalista ponownie powinien spróbować swoich sił (w 2016 roku zajął w konkursie ósme miejsce). Jego fani po cichu liczą na powrót, a nadzieję robią sobie również dlatego, że Michał Szpak jednoznacznie nie zdementował pogłosek o drugim podejściu do konkursu.
"Nie potrafię odpowiedzieć ci na to pytanie, dlatego, że ja nie podjąłem decyzji, że chciałbym jechać na Eurowizję po raz kolejny. To wszystko jest w jakimś takim zawieszeniu i być może będzie tak, że jeśli poczuję, że numer, z którym startuję, który jest w moich rękach jest tak dobry, że będę miał świadomość tego, że będzie mógł coś zdziałać, że będzie mógł porwać ludzi, to może tak się stanie, że pojadę" - mówił "Vivie" Szpak.
Sporo w kontekście Eurowizji mówi się także o Margaret, która zdecydowała się spróbować sił w Melodifestivalen, czyli serii koncertów, podczas których zostanie wyłoniony szwedzki reprezentant.
- To dla mnie duża rzecz - mówiła Interii. O tym wyzwaniu Margaret opowiadała również Newserii Lifestyle. "Jestem bardzo podekscytowana i cieszę się na to jak małe dziecko" - stwierdziła.
Wokalistka zaprezentuje się tam z utworem "In My Cabana". Na razie nie zapowiada się na to, że Margaret spróbuje powalczyć o Eurowizję również w Polsce.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku nasz kraj na Eurowizji w Kijowie reprezentowała Kasia Moś, która zajęła 22. miejsce, zdobywając 64 punkty.