Krystian Ochman przed Eurowizją w Hiszpanii. Fani źli na organizatorów!
16 kwietnia Krystian Ochman wystąpił na kolejnej przedeurowizyjnej imprezie. Tym razem zaśpiewał na madryckiej PrePartyEs. Choć Polak znów błyszczał na tle innych uczestników, fani nie byli do końca zadowoleni z jego występu. Mieli też spore pretensje do organizatorów wydarzenia.
Kwiecień upływa Krystianowi Ochmanowi pod znakiem intensywnej promocji swojej piosenki przed Eurowizją.
Wokalista wyjechał prezentować utwór "River" w Europie oraz w Izraelu. Polak wystąpił w Londynie (3 kwietnia), następnie pojawił się w Tel Awiwie (5-8 kwietnia) i odwiedził Amsterdam (9 kwietnia).
W świąteczny weekend w Madrycie odbyła się impreza PrePartyEs, która zakończyła przedeurowizyjny maraton. Krystian Ochman na scenie pojawił się w sobotę wieczór (16 kwietnia). Jak zwykle oceniony został wysoko jeśli chodzi o siłę i czystość wokalu. Polscy i zagraniczni fani komplementowali wokalistę, jednak zwracają uwagę, że był to najsłabszy występ spośród wszystkich, które odbyły się w kwietniu.
Fani usprawiedliwiali jednak Ochmana, że to jego trzecia duża impreza w ciągu zaledwie kilku dni i mógł być po prostu zmęczony. Ponownie zwrócono uwagę na fakt, że wokalista średnio prezentuje się na scenie i nie nawiązuje żadnej relacji z publicznością.
Fani Polaka nie byli też zadowoleni z ruchu organizatorów, którzy sprawili, że Ochman na swój moment na scenie musiał czekać niemal do samego końca imprezy.
"A dla mnie to był chyba najsłabszy występ. Krystian musi nawiązać jakąś więź z widownią. A samo wydarzenie było za długie, zaprosili za dużo wykonawców" - czytamy.
"Za długo to show trwało i za późno dali występ Ochmana. Nie dziwię mu się, że był zmęczony. Ile można czekać na występ w końcu.To się niestety przekłada na cały organizm. W przeciwieństwie do innych uczestników i tak wypadł najlepiej" - komentowała jedna z internautek.
Ochman faworytem Eurowizji? To mówią o nim po koncertach
Bukmacherzy typują, że Polak może zająć miejsce w pierwszej piątce konkursu. Byłaby to najwyższa pozycja reprezentanta Polski od czasu drugiej lokaty Edyty Górniak. Faworytem konkursu są muzycy Kalush Orchestra z Ukrainy. W czołówce uplasować mają się również reprezentanci Włoch, Wielkiej Brytanii, Szwecji i Hiszpanii.
