Kasia Moś: Fatalne wyniki głosowania sympatyków Eurowizji
Kasia Moś 9 maja wystąpi w pierwszym koncercie półfinałowym na tegorocznej Eurowizji. Szans nie dają jej bukmacherzy, a także sympatycy Eurowizji. W ich głosowaniu Polka zajęła dopiero 29. miejsce.
Podczas 62. Konkursu Piosenki Eurowizji Kasia Moś wykona piosenką "Flashlight". Na scenie towarzyszyć jej będzie grający na skrzypcach brat wokalistki, Mateusz Moś.
Oprócz Moś w pierwszym półfinale pojawią się reprezentanci Szwecji, Armenii, Australii, Belgii Cypru i Gruzji.
Mimo ogólnych zachwytów osobą Kasi Moś, bukmacherzy są bezlitośni dla wokalistki. Obecnie według ich notowań Polka zajmie 12. miejsce w pierwszym półfinale i na tym etapie zakończy przygodę z konkursem.
Niezbyt dobrze przedstawiają się również wyniki głosowania członków Międzynarodowego Klubu Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji (OGAE).
Najwierniejsi i najwięksi fani Eurowizji wskazali, że zwycięzcą konkursu zostanie Włoch Francesco Gabbani z utworem "Occidentali’s Karma". Zaraz za nim znajdą się przedstawiciele Belgii, Szwecji, Francji i Estonii.
Polska w tym głosowaniu uplasowała się na 29. miejscu, na równi z Irlandią i Gruzją.
Na temat szans Kasi Moś, w rozmowie z jastrzabpost.pl, wypowiedziała się również Elżbieta Zapendowska.
"Kasia Moś bardzo dobrze śpiewa. Była zresztą w "Must Be The Music". Miałam zastrzeżenia do jej dykcji. Już w reklamach widzę, że ją poprawiła. Mam też zastrzeżenia do jej osobowości. Ale wydaje mi się, że ma dość dobry utwór i może da radę" - powiedziała jurorka "Idola".
Tegoroczna edycja Eurowizji odbędzie się w dniach 9-13 maja w Kijowie na Ukrainie. Półfinały zaplanowane zostały na 9 i 11 maja (Polska wystąpi w pierwszym jako 11.), a 13 maja widzowie obejrzą koncert finałowy.